|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kupczan
kognitywista
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:28, 13 Wrz 2009 Temat postu: Duchy - autostopowicze |
|
|
Autostopowicz-duch to postać z ludowej legendy, popularnej od lat czterdziestych ub. wieku, która zatrzymuje samochód, prosi o podwiezienie, a potem znika i okazuje się być duchem, prorokiem albo Jezusem Chrystusem.
Motyw znikającego autostopowicza pojawił się w amerykańskich opowieściach ludowych w latach czterdziestych. Odnotowano napływające z całego kraju relacje, ogólnie podobne do siebie także w szczegółach. Zgodnie z ich treścią, młoda, piękna kobieta, ubrana na biało zatrzymuje samochód, prowadzony przez mężczyznę i prosi o zawiezienie pod konkretny adres. Podczas jazdy znika. Przerażony kierowca mimo to jedzie pod wskazany adres, gdzie często dowiaduje się, że młoda kobieta umarła tu jakiś czas temu, często właśnie w miejscu, z którego zabrał ją kierowca. Często słyszy także, że nie jemu pierwszemu przydarzyła się podobna przygoda - duch kobiety próbował już wielokrotnie wrócić do domu.
Czasem kierowca stwierdza, że duch zostawił w samochodzie chustkę czy jakiś inny przedmiot, czasem zaś stwierdza brak np. własnego swetra, który później odnajduje na nagrobku zmarłej.
Inne opowieści z tego okresu mówią o zakonnicy, Cygance lub starcu, którzy przepowiadają takie wydarzenia jak śmierć Hitlera czy zakończenie drugiej wojny światowej.
Podobne relacje pojawiały się okazjonalnie od tego czasu. W latach siedemdziesiątych popularność zyskała nowa wersja mówiąca o młodym, pięknym hippisie, który rozmawia z kierowcą o religii i pyta go, czy wierzy w Powtórne Przyjście. Następnie hippis znika, pozostawiając zapięty pas bezpieczeństwa. Ponoć wynika z tego wprost, że był to Jezus Chrystus.
Jak twierdzą znawcy folkloru, oba typy relacji wypływają z tego samego źródła, przy czym powierzchowne detale zmieniają się w zależności od epoki. Jest to jedna z najczęściej opowiadanych historii o duchach, której pierwowzory powstały już w XIX wieku. Możliwe, że zostały zaczerpnięte z folkloru imigrantów.
W chińskiej wersji tej samej bajki młody człowiek znajduje na drodze dziewczynkę, która płacze i twierdzi, że się zgubiła. Młodzieniec odprowadza ją więc do domu. Tutaj dziecko nagle znika, a ojciec informuje go, że córeczka od dawna nie żyje i wielokrotnie próbowała powrócić do domu.
Znana armeńska bajka opowiada o tym, jak pewien młody człowiek jechał sobie na koniu o północy przez cmentarz. Nagle zobaczył młodą, zapłakaną kobietę, która błagała go, aby dopomógł jej dotrzeć do domu, znajdującego się w pobliskiej wiosce. Posadził ją więc przed sobą na koniu, ale gdy dojeżdżali do domu, stwierdził, że jest martwa. Jej rodzina już czekała, by odwieźć ją z powrotem na cmentarz i jeszcze raz pogrzebać, jak co roku w rocznicę jej śmierci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rysiek
Administrator umysłów
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina spokoju i szcześcia
|
Wysłany: Nie 22:31, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wiele razy słyszałem o duchach-autostopowiczach, są te zjawy znane szczególnie z legend, jak i z filmów. Jest to z pewnością jedną z wielu, tajemniczych zagadek. Nie znajduje na to racjonalnego wytłumaczenia. Wykluczona jest autosugestia (lub sugestia), skoro wchodzą w to osoby, które nie znają tej osoby, która nie żyje. Jeśli można całkowicie wykluczyć, że ta osoba żyje, to jest to jeden z najlepszych dowodów na istnienie duchów/życia po śmierci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|