|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rysiek
Administrator umysłów
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina spokoju i szcześcia
|
Wysłany: Śro 17:38, 22 Lip 2009 Temat postu: Kurs samokontroli umysłu by Nazcain |
|
|
Kurs ten jest bardzo dobry (sam go stosowałem). Jest dość długi, ale warto go przeczytać. Ze względu na zbyt dużą długość podzielę go na dwa posty
Od autora: Niniejszy poradnik jest efektem kilkunastomiesięcznej pracy związanej ze wspaniałym magazynem, jakim jest Strefa 51. Kurs samokontroli umysłu powstał na podstawie The Silva Mind Control i nie jest wyłącznie moją zasługą. Korzystałem z literatury J. Silvy, P. Miele i W. Hewitta. Kurs ten jest całkowicie darmowy i może być rozpowszechniany i udostępniany gdziekolwiek (np. na Waszych stronach internetowych) – oczywiście z zachowaniem oryginalności pliku. Życzę miłego czytania!
* * *
Kurs Samokontroli Umysłu - lekcja 1
Co to jest samokontrola umysłu?
Jest to metoda opracowana przez José Silvę, a dla waszych potrzeb dostosowana przeze mnie, służąca do rozwijania zdolności własnego umysłu. Poprzez medytację połączoną z wizualizacją każdy człowiek może pobudzić swoje naturalne zdolności, takie jak lepszą pamięć, idealne samopoczucie, uzdrawianie, telepatię, telekinezę, jasnowidzenie, psychometrię, OBE...
Zaciekawiło Was?
>|1| No to zaczynamy!
Nie każdy wie, że nad własnym umysłem można zapanować. A przecież to właśnie on jest odpowiedzialny za stan naszego ciała i samopoczucia. Mózg zawsze pracuje na jednej z czterech częstotliwości, mierzonych za pomocą elektroencefalografu (EEG):
¤ beta [powyżej 14 cykli na sekundę (Herców)]
¤ alfa [7-14 Hz]
¤ theta [4-7 Hz]
¤ delta [poniżej 4 herców]
Stan beta można nazwać standardowym stanem. Prawdopodobnie teraz się w nim znajdujesz. Można w nim odczuwać wiele emocji i uczuć. Mózg jest tutaj nader aktywny. W ciągu dnia funkcjonujemy głównie w nim.
Gdy nasz umysł znajduje się w stanie głębokiej fantazji, gdy w łóżku szykujemy się do snu, ale jeszcze nie śpimy lub gdy rano budzimy się, ale nie jesteśmy jeszcze całkowicie przebudzeni, a otępiali, dominującą częstotliwością mózgu jest stan alfa. Poziom alfa jest podstawowym stanem medytacji.
Stan theta zaś jest polem do popisu zdolności parapsychicznych. (podobnie jak alfa, ale theta jest głębszy).
Delta to poziom zupełnej nieświadomości.
Gdy śpimy, nasz umysł przerzuca się przez częstotliwości alfa, delta i theta. Alfa jest charakterystyczna dla marzeń sennych, posiada też własną "gamę" uczuć, tak jak beta. Na czym ona polega?
Tego się nie da opisać. Musicie sami tego doświadczyć (na pewno już byliście w alfa i dzisiaj będziecie). Powiem wam tyle, że na przykład w alfa nie ma czegoś takiego jak nuda. W praktyce wygląda to tak, że wchodzisz w alfa i po prostu jej nie odczuwasz. Teraz już wiecie, co robić w długie, zimowe wieczory.
>|2| Co to jest medytacja?
W uproszczeniu jest to świadome przebywanie w alfa lub theta. Może być nią żarliwa modlitwa, jak również chwila odpoczynku po ciężkiej pracy. Medytacja otwiera nowe doznania. Piękno medytacji polega na tym, iż nie jesteś w stanie zabrać tam negatywnych uczuć gniewu, czy poczucia winy. Jeśli któreś zeń wtargną w ten stan, medytacja zostanie po prostu przerwana. Z czasem praktykowania medytacji owe negatywne uczucia zaczną wymierać nawet ze stanu beta! Naprawdę, sam tego doświadczam. Nie chciałbym tutaj się zbytnio wynurzać, ale naprawdę bardzo się zmieniłem dzięki medytacji. I to na lepsze!
>|3| Jak zabrać się do medytacji?
Ja osobiście znam kilka metod, lepszych i gorszych. Każdy jest inny i różne techniki mogą być odpowiednie dla różnych osób. Jeśli dopiero zaczynasz obcować z medytacją, poniższa metoda jest dla Ciebie. Jeśli masz taką możliwość, przed szkołą, gdy się rano obudzisz załatw swoje potrzeby filozof... tfu! fizjologiczne i czym prędzej pognaj z powrotem do łóżka. Nastaw budzik na 15 min, na wypadek gdybyś zaspał w trakcie ćwiczenia (możesz je wykonywać także wieczorem przed zaśnięciem - sam wybierz co ci odpowiada). Ważne jest, by wyrobić w sobie nawyk regularnego wykonywania ćwiczeń.
>|4| Podstawowa technika medytacji
Zamknij oczy. Połóż się w wygodnej pozycji. Weź głęboki oddech, powoli wypuść powietrze. Jeszcze raz nabierz powietrza i wypuść je. Oddal od siebie wszystkie stresy i niepowodzenia.
Pomyśl o czymś przyjemnym...
Ustaw gałki oczne wysoko, jak gdybyś patrzył w górę. To przyspiesza proces relaksacji; wyjaśnię to później. Teraz nie myśl o niczym. Weź kilka głębszych oddechów i zacznij powoli odliczać od 70 do 1 (nie na odwrót!). Najlepiej w ok. czterosekundowych przerwach, równolegle z oddychaniem. Odliczaj, nie spiesz się, skup na liczeniu całą swoją uwagę. Dobrze, gdybyś miał przed oczyma obraz danej liczby, który przechodziłby w następny. Gdy jakaś nieproszona myśl przyjdzie Ci do głowy, odegnaj ją. Powoli, ale konsekwentnie. Nie denerwuj się. Z czasem gdy będziesz medytować, myśli będą przychodziły coraz rzadziej. Praktyka czyni mistrza. Gdy już doliczyłeś do 1, prawdopodobnie jesteś w stanie alfa.
Aby wyćwiczyć w sobie szybki odruch wchodzenia w alfa z każdym tygodniem (o ile konsekwentnie codziennie praktykujesz metodę) należy obniżać liczbę. I tak po pierwszym tygodniu odliczaj od 50 do 1; po drugim tygodniu od 30 do 1; po trzecim tygodniu od 20 do 1; po czwartym tygodniu od 15 do 1; po piątym tygodniu od 10 do 1; po szóstym tygodniu od 5 do 1; po siódmym tygodniu od 3 do 1. Dobrze mieć specjalny zeszyt, w którym prowadzisz te 'statystyki'. Gdy będziesz potrafił wchodzić w alfa w ciągu kilku sekund (co stanie się na pewno, lecz nie od razu), możesz powiedzieć o sobie, że jesteś naprawdę w tym dobry.
Co mam robić, o czym myśleć gdy jestem w alfa? Przejdź do punktu |6|.
>|5| Wychodzenie z alfa
Praktycznie w każdej chwili możesz przejść do stanu beta, wystarczy, że otworzysz oczy i rozejrzysz się po pokoju. Najlepiej jednak jest "powiadomić" umysł o tym, że wychodzisz.
Powiedz w myślach coś takiego:
"Za chwilę policzę od 1 do 5 (nie na odwrót!), otworzę oczy i będę całkowicie przebudzony, w stanie doskonałego samopoczucia... jeden... dwa... trzy... cztery... pięć... ...mam oczy otwarte, czuję się doskonale, czuję się znacznie lepiej niż poprzednio."
>|6| Najważniejsza aspekt medytacji, czyli co ja w ogóle tu robię?
Dotarliśmy do najważniejszego... Pozwólcie, że na chwilę opuszczę ten punkt. Tymczasem poznajcie podstawowe narzędzie medytacji, czyli...
>|7| ...Wizualizację
Im lepiej potrafisz wykorzystać moc obrazów w twoim umyśle, tym lepiej będziesz medytować.
Najpierw, będąc w alfa wyobraź sobie jakiś prosty, łatwy do wyobrażenia przedmiot, np. hm... czystą płytę CD. Skoncentruj się na nim. Gdy jakaś nieproszona myśl przyjdzie Ci do głowy, odegnaj ją. Powoli, ale konsekwentnie. Z czasem gdy będziesz wizualizować, myśli będą przychodziły coraz rzadziej. Praktyka czyni mistrza. :>
Oglądaj przedmiot z różnych stron, w pełnych kolorach, dogłębnie go eksploruj. Podczas jednej sesji medytacji pozostawaj z jednym obiektem.
>|8| A teraz zadanka
Mam dla was 3 ćwiczenia wizualizacyjne. Na razie będą one proste, rozwijające zdolności wizualizacji. Wskazane jest, żebyś zapamiętał co musisz zrobić, gdy zamkniesz oczy.
'Tablica'
1. Wejdź w alfa.
2. Wizualizuj szkolną tablicę. Na listwie pod tablicą leży gąbka i kawałki kredy.
3. Weź kawałek kredy i narysuj na tablicy duży okrąg.
4. W środku napisz pierwszą literę swojego imienia.
5. Teraz zetrzyj ją gąbką, nie ścierając okręgu.
6. Powiedz w myślach "Mogę wizualizować wszystko co zechcę i kiedy zechcę."
7. Na dowód tego napisz w okręgu słowo "Mogę".
8. Zetrzyj wszystko i wyjdź z alfa odliczając os jednego do pięciu.
W tym ćwiczeniu pokazałeś, że potrafisz robić wszystko co zechcesz. Czas pokaże, czy uda Ci się robić rzeczy, o których ci się nie śniło.
'Kolory'
1. Wejdź w alfa.
2. Wyobraź sobie jak trzymasz siedem różnych balonów, każdy na osobnym sznurku:
czerwony, pomarańczowy, żółty, zielony, niebieski, granatowy i fioletowy.
3. Wypuszczaj po kolei balony po jednym. Nie spiesz się. Pozwól, żeby każdy poszybował w górę i zniknął z pola twojego mentalnego widzenia. Możesz wypuszczać balony w dowolnej kolejności.
Powtarzanie tego ćwiczenia nauczy Cię operowania kolorami. :þ
'Schody'
1. Wyobraź sobie spiralne schody z dziesięcioma stopniami prowadzącymi na niższe piętro.
2. Wizualizuj siebie na najwyższym stopniu schodów.
3. Zejdź na dziewiąty stopień i powiedz w myślach "Głębszy poziom psychiczny".
4. Wizualizuj w ten sposób zejście ze wszystkich stopni.
5. Kiedy będziesz na pierwszym, powiedz "Jestem teraz na bardzo silnym poziomie psychiki, który mogę wykorzystać do udanego działania parapsychicznego. Mogę dotrzeć na ten poziom, kiedy tylko zechcę, wystarczy, że zapragnę się tu znaleźć i policzę od dziesięciu do jednego"
To jest bardzo ważne ćwiczenie. Jeśli będziesz je powtarzał, najlepiej codziennie, wyrobisz w sobie ważny odruch. Niektórym uda się tym sposobem osiągnąć nawet theta. Jeżeli chcesz, możesz zrezygnować z metody opisanej w punkcie |4| i wprowadzać się w alfa tym sposobem - odliczając od dziesięciu do jednego i mając jednocześnie wizerunek schodów przed oczami.
>|9| No, powoli zbliżamy się do końca lekcji
Jak już wspomniałem w punkcie |4| można prowadzić zeszyt do zapisków związanych z postępem kursu, wizualizacją i zjawiskami specjalnymi (o ile takowe się wydarzą). Spróbuj wygospodarować sobie ok. 15-20 min. codziennie, a może nawet 2x dziennie na medytację. Z tym, że w dzień trudniej jest wejść w alfa. Pamiętaj jednak o jednej zasadzie: gdy zamkniesz oczy, mózg samoczynnie zacznie wysyłać fale alfa. Twoja w tym głowa, aby je utrzymać. Z czasem, gdy będziesz medytować, będziesz mógł nawet to robić z otwartymi oczyma, a nawet wchodzić świadomie w theta. Wszystko zależy od twoich wrodzonych zdolności i ćwiczeń.
Kurs Samokontroli Umysłu - lekcja 2
>|1| Potęga słów
Na początek mam dla was pewne ćwiczenie.
'Cytryna'
Wczuj się w poniższą sytuację. Nie musisz wprowadzać się w alfa ani nawet zamykać oczu.
Stoisz w kuchni i w ręku trzymasz świeżą, wyjętą właśnie z lodówki cytrynę. Jest zimna i lekko porowata. Spójrz na jej powierzchnię, na żółtą skórkę. Jest woskowożółta. Lekko ją ściśnij i wyczuj jej elastyczność i wagę. Teraz podnieś ją do nosa i powąchaj. Nic nie pachnie tak jak cytryna. Przekrój ją na pół i znów powąchaj. Zapach jest o wiele intensywniejszy. Wgryź się zębami w jej miąższ pozwalając, by sok ściekł dookoła ust. Nic nie ma takiego smaku jak cytryna.
Zapewne teraz ślina leci ci obficie do ust. Zastanów się, dlaczego? Kiedy czytałeś to ćwiczenie, twój mózg mimo woli potraktował to tak, jak gdyby w twojej ręce znajdowała się prawdziwa cytryna. Mózg nie potrafi obiektywnie rozumować. Czyni to świadomość. Mózg przyjmuje informację, np. w formie wrażeń odbieranych przez zmysły lub w formie słów. Przechowuje te informacje i zarządza funkcjami ciała. To ćwiczenie było neutralne dla umysłu. Okazuje się jednak, że słowa mogą powodować zarówno pożytek, jak i szkodę.
Proponuję wykonać jeden prosty test. Zaplanuj go na jutro. Gdy się obudzisz, powiedz do siebie w myślach: "Ale mnie dzisiaj głowa boli...". Powtarzaj to ciągle przez jakiś czas, potem powtarzaj kilka razy co kwadrans. Jeśli będziesz cierpliwy, mogę się z tobą założyć, że najpóźniej około południa naprawdę zacznie cię boleć głowa!
Dwa czynniki dodają naszym słowom większej mocy: poziom rozluźnienia oraz zaangażowanie emocjonalne. Moc naszych słów jest wielokrotnie zwiększona, kiedy operujemy w alfa lub theta.
Pomyśl, ileż dobrego może przynieść powtarzanie 20 razy, dwukrotnie w ciągu dnia sentencji Emila Coué: "Z każdym dniem i pod każdym względem czuję się coraz lepiej". Metoda Silvy wyciąga z tego wnioski.
"Z każdym dniem i pod każdym względem czuję się coraz lepiej, lepiej i lepiej."
Zdanie to należy wypowiedzieć tylko raz w czasie medytacji. Należy również powtarzać w myśli inne zdanie:
"Niezależnie od stanu mojego umysłu, negatywne myśli i negatywne sugestie nie mają na mnie żadnego wpływu".
>|2| To, czego nie powiedziałem w pierwszej lekcji
Tu taka dygresja - miesiąc wcześniej wspomniałem o tym, kiedy można z powodzeniem ćwiczyć medytację. Podałem, że najlepiej jest zaraz rano lub przed pójściem spać. Oczywiście przebywać w alfa lub theta można o każdej porze dnia. Wymaga to jednak nieco większego nakładu pracy, ponieważ nasz mózg nastawiony jest aby za dnia wysyłać fale beta, a w nocy w czasie snu fale alfa, theta i delta. Aby przejść ze stanu beta w alfa trzeba po pierwsze: uspokoić myśli; po drugie: rozluźnić ciało. Kluczem do tego są techniki wizualizacyjne, np. podane w I lekcji ćwiczenie liczenia wspak. Poprawa koncentracji doprowadzi do zmniejszenia ilości i natarczywości niepotrzebnych myśli. Aby rozluźnić ciało, można wykonać poniższe ćwiczenie. Prawdę mówiąc, to wszystko przychodzi samoistnie, lecz skupienie uwagi na rozluźnianiu ciała przyspiesza proces przechodzenia do alfa / theta.
'Rozluźnianie ciała'
Jeśli chodzi o odpowiednią pozycję ciała podczas medytacji, masz dwie lub więcej możliwości. Możesz leżeć, siedzieć w fotelu lub w pozycji "Kwiat Lotosu". Dla początkujących polecam leżenie w łóżku, ponieważ jest najbardziej komfortowe. Ja sam preferuję pozycję lotosu, czyli siedzenie na podłodze ze skrzyżowanymi nogami. Szczerze mówiąc, gdy przebywasz w alfa / theta nie odczuwasz niedogodności.
Jeśli siedzisz w fotelu:
¤ oprzyj stopy na podłodze
¤ ręce połóż na oparciu fotela lub na kolanach
¤ wyprostuj kręgosłup
Jeśli leżysz w łóżku:
¤ połóż się w wygodnej pozycji
¤ połóż ręce na udach
¤ nie krzyżuj nóg
¤ nie podkładaj pod głowę wysokiej poduszki (o ile w ogóle ją używasz)
Jeśli siedzisz w pozycji "lotosu":
¤ skrzyżuj nogi, połóż ręce na kolanach
¤ wyprostuj kręgosłup, ażeby głowa spoczywała jak najwyżej
Zamknij oczy. Wykonaj kilka głębszych oddechów. Postaraj się nie wykonywać żadnych ruchów - no może poza procesem oddychania. Teraz jednak skup całą uwagę na swojej lewej stopie. Postaraj się ją rozluźnić za pomocą woli. To samo uczyń z łydką, kolanem i udem lewej nogi. Powtórz to z prawą nogą. Rozluźnij miednicę, potem brzuch, klatkę piersiową. Następnie rozluźnij dłoń, przedramię, ramię lewej; kolejno prawej ręki, szyję i na końcu całą głowę oraz twarz.
Teraz możesz wykonać dowolne ćwiczenie medytacyjne lub wizualizacyjne.
>|3| Medytacja świadomości oddechu
Jest to już kolejna metoda wprowadzania się w alfa (lub theta, jeśli się uda). Wybierz sam, którą będziesz praktykował. Radziłbym skupić się tylko na jednej, chociaż w niektórych sytuacjach lepiej jest użyć jednej, a w innych drugiej.
Usiądź lub połóż się. Odpręż się. Wykonaj ćwiczenie z rozluźnianiem. Na moment nie myśl o niczym. Teraz oddychaj powoli i głęboko. Skup całą swoją uwagę na oddychaniu. Nie myśl o niczym innym. Czuj jak powietrze wchodzi przez nozdrza do twoich płuc, skup się na tym, jak klatka piersiowa przy wdechu podnosi się, a jak opada w czasie wydechu. Ta prosta czynność skutecznie zajmie twoją uwagę. Gdy przyjdą do ciebie jakiekolwiek myśli - odsuń je.
Dobrym ćwiczeniem koncentracji jest liczenie oddechów.
Odpręż się. Oddychaj powoli, nie spiesz się. Skup się na liczeniu wydechów. Uważaj przy tym, aby o niczym innym nie myśleć. Jeśli jakaś myśl dojdzie do twojej uwagi, przerwij liczenie i zacznij je od początku. Bądź cierpliwy, a osiągniesz dobre wyniki. Jeśliby udało ci się doliczyć do 15 to wspaniale. Prubuj dalej, a sam siebie zadziwisz.
>|4| Rozpraszanie uwagi
Z pewnością pewne czynniki, takie jak hałasy z zewnątrz, niepożądane myśli dają ci się we znaki, utrudniając proces medytacji. Nie załamuj się jednak. Z czasem dźwięki będą przeszkadzały ci coraz mniej, a myśli będą nachodzić rzadziej. Kluczem do tego jest pewna umiejętność. Imię jej brzmi: koncentracja. Im bardziej będziesz potrafił się skoncentrować na wykonywanej czynności, czy to wizualizacji, czy ćwiczeniu oddychania, osiągniesz lepsze rezultaty. Mam dla ciebie takie jedno ćwiczenie, do wykonywania za dnia. Mianowicie gdy będziesz miał chwilę wolną, usiądź sobie wygodnie, rozluźnij się. Wybierz sobie jakiś punkt na ścianie (najlepiej z odległości nie mniejszej niż 1,5 metra) i wpatruj się weń. Nie wysilaj się, nie koncentruj się. Po prostu wpatruj się i nie myśl o niczym innym. Oddychaj głęboko. Staraj się utrzymać umysł w stanie czystym, pozbawionym myśli. Wtedy twój mózg przejdzie do stanu alfa. Rób to tak długo, jak ci się spodoba, nawet godzinami, jeśli nie masz niczego do roboty. Lepiej jednak systematycznie kilka razy dziennie to powtarzać, a twoja umiejętność koncentracji się poprawi.
Kurs Samokontroli Umysłu - lekcja 3
>|1| Tarcza psychiczna
W świecie parapsychicznym przyciągają się podobieństwa. Znaczy to, że pozytywne energie przyciągają inne pozytywne energie, a negatywne przyciągają inne negatywne. Jeżeli umysł sam w sobie wytwarza energię o negatywnym nastawieniu, w ten sposób przyciąga do siebie inne zło z zewnątrz. Za pomocą wizualizacji zaprogramujesz swój umysł tak, żeby mógł od razu niszczyć (a może raczej niwelować, energii nie można zniszczyć) niekorzystną energię, gdy tylko zaczniesz ją wytwarzać. No chyba, że przedkładasz zło nad dobro... >:[
A oto metoda:
Przejdź w alfa. Wizualizuj obraz swojego ciała. Utwórz jasne, bardzo silne światło o pozwól, by całkowicie cię spowiło. Wyobraź sobie, że otrzymujesz nową skórę (na miejsce starej), zrobioną z tegoż światła. Jest mocna, wytrzymała i chroni cię przed złą energią. Powiedz do siebie: Moja nowa skóra nie pozwoli, by jakiekolwiek negatywne energie miały dostęp do mojego umysłu. Od tej chwili ochronna tarcza będzie ze mną zawsze; od tej chwili będę wyczulony na wszelkie negatywne myśli, będę je likwidować.
Następnego dnia wejdź ponownie w alfa. Przywołaj do mentalnej świadomości (wizualizuj) swoje ciało osłonięte tarczą. Kiedy je zobaczysz, powiedz: Tego właśnie chcę. Dziękuję!. Powtarzaj to ćwiczenie (to drugie) co tydzień.
Wyćwicz w sobie nawyk mówienia "Nie" gdy tylko kreujesz jakąś negatywną myśl. Od razu zmuś się do myślenia pozytywnego.
>|2| Medytacja dynamiczna
Jeśli to czytasz, zapewne nauczyłeś się przebywać w alfa. Są różne sposoby wchodzenia weń, które polegają głównie na koncentracji. Możesz koncentrować się na procesie oddychania, liczeniu wspak lub na powtarzaniu obranych wcześniej dźwięków, takich jak "Aum" czy "Amen". Na tym polega bierna medytacja.
Osiągnięcie stanu medytacji nie powinno jednakże być celem samym w sobie. Jest to oczywiście piękne i relaksujące doznanie, które ma pozytywny wpływ na nasze ciało, lecz to jednak bardzo ubogie doświadczenie w porównaniu z dalszymi możliwościami. Istnieje, bowiem medytacja dynamiczna, której poświecę kilka dalszych lekcji. Czymże ona jest, zapytacie? Pozwólcie, aby odpowiedzią było kolejne ćwiczenie.
Nie wchodź jeszcze w alfa. Pomyśl o czymś przyjemnym, o jakiejś dobrej dla ciebie sytuacji, która zdarzyła się wczoraj lub dziś. Przypomnij ją sobie, a następnie wprowadź się na poziom alfa. Jakie były okoliczności tej sytuacji, jakie obrazy, dźwięki, wrażenia były z nią związane? Zdziwisz się, gdy zauważysz różnicę pomiędzy odczuciami w stanie beta i w stanie alfa.
Moc umysłu można wykorzystać w praktyce.
Pomyśl o jakimś przedmiocie, którego odnalezienie wymaga nieco wysiłku, np. kluczyki od samochodu, kalkulator czy najnowsza płyta CD-Action z demami. Czy płyta jest w napędzie, czy może pożyczyłeś ją koledze, a może znajduje się w stojaku na płyty? Jeśli nie jesteś pewien, wejdź w alfa i cofnij się w myślach do chwili, gdy miałeś ją ostatni raz w rękach. Następnie posuwaj się powoli w czasie. Jeśli płyta jest tam, gdzie ją zostawiłeś, na pewno ją odnajdziesz.
Jest wiele innych, mniej lub bardziej poważnych problemów, które możesz rozwiązać za pomocą medytacji.
Teraz przyszedł czas na wykonanie gigantycznego skoku. Powiążemy ze sobą dwa zdarzenia - prawdziwe zdarzenie i zdarzenie pożądane, ale jedynie wyobrażone. Następnie przekonamy się, co stanie się ze zdarzeniem wyobrażonym. Jeżeli zastosujemy kilka prostych zasad, zdarzenie wymyślone stanie się zdarzeniem rzeczywistym.
Prawo pierwsze:
Trzeba pragnąć, aby zdarzenie wyobrażone stało się faktem. Życzenie takiego typu: "Chciałbym, aby pierwsza osoba, którą napotkam na ulicy, wycierała sobie nos" jest takie trywialne i bezużyteczne, że nasz umysł po prostu go nie przyjmie. O wiele większą szansę na realizację mają życzenia typu: "Dzisiaj w szkole dostanę dobrą ocenę", "Zostanę wyróżniony i doceniony przez nauczyciela" lub "Czynność, której bardzo nie lubię, tym razem sprawi mi dużo satysfakcji". Cele tego typu będą w stanie wywołać u nas wystarczającą motywację.
Prawo drugie:
Należy wierzyć, że dane zdarzenie może mieć miejsce. Jeżeli wiemy, że na sprawdzianie z historii nie napisaliśmy prawie nic, trudno będzie wzbudzić w sobie przekonanie, że dostaniemy pozytywną ocenę. Jeżeli nie jesteśmy w stanie uwierzyć, że zdarzenie, którego pragniemy, może rzeczywiście dojść do skutku, umysł bedzie pracował przeciwko nam.
Prawo trzecie:
Należy oczekiwać, że dane zdarzenie nastąpi. Jest to subtelna zasada. Dwie pierwsze są proste i pasywne. Trzecia zaś wymaga działania i dynamiki. Można pragnąć czegoś i wierzyć, że jest to możliwe, a mimo to nie oczekiwać, że takie zdarzenie nastąpi.
Prawo czwarte:
Nie możesz stworzyć problemu. Nie dlatego, że ci nie wolno, po prostu jest to niemożliwe. "Czyż nie byłoby wspaniale, gdyby szef zrobił z siebie takiego idiotę, że wyleją go z pracy, a ja przejmę jego stanowisko?" Gdy jesteś w stanie dynamicznej medytacji alfa, masz bezpośredni kontakt w Wyższą Inteligencją, a z punktu widzenia tejże zaszkodzenie szefowi nie byłoby dobrym pomysłem. Czy uwierzyłbyś mi, gdybym powiedział ci, że w stanach alfa, theta i delta nie można czynić zła?
Tak, na poziomie alfa nie można czynić krzywdy. Jeśli nie wierzyć, możesz spróbować. Wprowadź się w alfa i spróbuj wywołać u kogoś ból głowy - a pomocą wizualizacji wyobraź sobie daną osobę. Jestem pewien, że ci się nie uda. Albo ból pojawi się u ciebie, albo automatycznie umysł wróci do stany beta!
>|3| Jak używać medytacji dynamicznej
Wybierz prawdziwy, nierozwiązany jeszcze problem który masz przed sobą. Załóżmy, że np. jesteś zagrożony z chemii. Zbliża się koniec semestru, a ty chcesz nie mieć żadnych ocen niedostatecznych. To jest problemem, ponieważ nie za bardzo przykładasz się do nauki, ponadto twoi rodzice niepokoją się. Jak tak dalej pójdzie, to możesz nie ukończyć klasy.
KROK PIERWSZY
Wejdź w alfa. Na ekranie wyobraźni dokładnie odtwórz ostatnie wydarzenie, które wiąże się z problemem, np. "znowu dostałeś 1 z chemii". Przeżyj je przez chwilę powtórnie.
KROK DRUGI
Łagodnie przesuń teraz całą twoją scenę na prawo i wprowadź na ekran inną scenę, tę, którą chcesz, aby nastąpiła jutro. W scenie tej nauczyciel oddaje sprawdzian, dostajesz 5. Potem jeszcze otrzymujesz drugą piątkę za aktywność. Twoje dalsze oceny nie schodzą poniżej czwórki. Tym sposobem dostajesz 4 na semestr. Jesteś w doskonałym nastroju. Oczywiście, to nie zastąpi normalnej nauki. Nie ucząc się, działasz wbrew umysłowi.
KROK TRZECI
Łagodnie przesuń całą scenę na prawo od twojego ekranu i z lewej strony wprowadź ciąg innych scen. Tym razem wyobraź sobie, że jesteś w doskonałym nastroju, żartujesz z kolegami, twoi rodzice są zadowoleni. Wyjeżdżasz na ferie ze świetnym samopoczuciem.
Teraz, przy odliczaniu od 1 do 5, będziesz całkowicie rozluźniony i poczujesz się znacznie lepiej niż poprzednio... Możesz być pewny, że wprowadziłeś w ruch siły, które będą działać na rzecz spowodowania upragnionego zdarzenia. Nie daję ci pewności, że zawsze spełnią się pożądane zdarzenia. To zależy od zaangażowania i treningu. Nie mniej jednak, jeśli będziesz ćwiczył, upragnione sytuację będą coraz częściej się realizowały. Ćwicząc nad problemem, najlepiej jest rozpoczynać medytację od ponownego przeżycia w wyobraźni twojego dotychczasowego największego sukcesu.
Kurs Samokontroli Umysłu - lekcja 4
>|1| Idealna pamięć
Czy ktokolwiek z nas nie chciałby mieć pamięci lepszej niż ma obecnie? Wątpliwe, czy znalazłaby sie osoba, która odpowiedziałaby negatywnie. Prawdopodobnie twoja pamięć polepszyła się nieco od momentu rozpoczęcia kursu samokontroli umysłu. Poprawa umiejętności wizualizacji oraz cofanie się mentalnie w czasie automatycznie niosą ze sobą poprawę pamięci.
zapewne nie zdajemy sobie sprawy z tego, że umysł tak naprawdę nigdy niczego nie zapomina. Im ważniejsze jest jakieś zdarzenie, tym łatwiej je sobie przypominamy. To podświadomość "osądza", czy warto dane zdarzenie, fakt sobie przypomnieć. Jeśli tak jest, wysyła informacje do świadomości.
Idąc do szkoły, jesteś narażony na "atak" tysięcy informacji. Owe wrażenia - obrazy, dźwięki, zapachy, odczucie temperatury - świadomość pozostawia poza centrum naszego zainteresowania. I (z jednej strony) dobrze, bo wyobraź sobie, co by było, gdybyś uświadamiał sobie wszystkie wrażenia! Szok totalny! Jak mawiał Cypher z 'Matrixa': "Ignorancja jest łaską"...
>|1| Technika trzech palców
W nauczaniu Silvy istnieje metoda polegająca na szybkim osiągnięciu stanu alfa za pomocą nabytego odruchu. To technika trzech palców. Jej działanie jest proste: osoba złącza opuszki palców wskazującego, środkowego (tzw. faq i serdecznego lewej lub prawej ręki, następnie czynność ta zostaje rozpoznana jako odruch warunkowy; mózg zaczyna wysyłać fale alfa, co jest równoznaczne z osiągnięciem pożądanego poziomu.
Jak wyrobić w sobie taki odruch? To zadanie nie należy do czynności skomplikowanych.
Wprowadź się w alfa. W myślach lub na głos powiedz do siebie podaną sugestię: "W momencie, gdy złączę palce w ten sposób (i tutaj łączymy palce w opisany wcześniej sposób), natychmiast osiągnę poziom umysłu potrzebny do osiągnięcia celu, który jest dla mnie ważny". Należy zdanie to powtarzać codziennie, nie mniej niż przez tydzień, używając tych samych słów. Zapamiętaj to zdanie choćby teraz, aby w alfa nie tracić czasu i nerwów na przypomnienie go.
Jeśli będziesz miał kiedyś problem z przypomnieniem sobie jakiegoś terminu czy imienia, nie denerwuj się. Najważniejsze to, żeby zdać sobie sprawę z tego, że umysł nigdy niczego nie zapomina i zawsze wszystko możesz sobie przypomnieć. teraz użyj techniki 3 palców.
>|1| Szybka nauka
W chwili, gdy już opanowałeś wspomnianą technikę, otwierają się przed tobą nowe możliwości. Jeżeli jesteś uczniem lub studentem, co jest bardzo prawdopodobne (czytasz AM , zapewne część swoich sił poświęcasz nauce. Czy chciałbyś, aby ten wysiłek był zauważalnie mniejszy?
Jesteś już gotowy do przyswajania materiału w nowy sposób, dzięki któremu odtwarzanie materiału stanie się łatwiejsze. Co ciekawe, nowy sposób przyswajania materiału nie tylko przyspiesza przyswajanie materiału, ale także pogłębia jego zrozumienie. Wystarczy tylko przed przeczytaniem danego tekstu udać się na (znajomy już poziom alfa (za pomocą techniki 3 palców) i powiedzieć w myślach: "Za chwilę otworzę oczy i zacznę czytać (tu tytuł). Będę doskonale rozumiał to co czytam i przypomnę sobie dowolny fragment, kiedy tylko tego zapragnę". Następnie otwórz oczy i zacznij czytać. Kiedy skończysz, ponownie zamknij oczy, użyj techniki trzech palców i powiedz: "Właśnie przeczytałem (tytuł). Doskonale rozumiem ten materiał i przypomnę go sobie, kiedy będę miał taką chęć".
Istnieje jeszcze druga możliwość. Musisz posiadać jakiś magnetofon lub, co lepsze, mikrofon. Jeśli materiał jest naprawdę długi i trudny do zrozumienia, przeczytaj go najpierw na poziomie beta, nagrywając go na kasetę lub kompa. Jeśli masz Windows (w co nie wątpię), na pewno posiadasz oprogramowanie do nagrywania głosu. wystarczy zwykły Rejestrator dźwięku (Start/ Akcesoria/ Rozrywka/ Rejestrator dźwięku - ja mam WinXP, na poprzednich oknach wybierz podobnie). Jeśli już nagrałe(a)ś tekst, przygotuj magnetofon / komputer do odsłuchiwania. Pecet jest o tyle lepszy, że oferuje lepszą jakość dźwięku (jak masz dobry mikrofon), ponadto jest prostszy w obsłudze. Jeśli nagrałe(a)ś materiał np. do pliku nauka.wav, otwórz go z Media Playera lub Winampa. Przewiń na początek. Teraz wprowadź się w alfa, trzymając palcu odpowiedzialnym za 'play' (w Winampie jest to X). Gdy będziesz gotowy, naciśnij go. Koncentruj się na własnym głosie. To wszystko. Dobre efekty daje powtarzanie odsłuchiwania np. co 3 godz. Aha, mam dla was bonus-poradę. Bardzo dobre efekty osiągniecie korzystając (jednocześnie z odsłuchiwaniem tekstu) z Brain Wave Generatora - preset learning 1 i 2. Można go zassać z naszej [link widoczny dla zalogowanych] Tylko mi dobre oceny ze szkoły przynieście! Powodzenia!
Kurs Samokontroli Umysłu - lekcja 5
W tym miesiącu będzie trochę na temat, który był przez niektórych wyczekiwany (aby być bardziej elastycznym, zmieniłem rozkład lekcji kursu - czego się nie robi dla czytelników... ) chodzi mianowicie o telepatię.
>|1| A czymże ona jest w istocie?
Z definicji tym zjawiskiem określamy akt odbierania lub przekazywania informacji z umysłu jednej osoby do umysłu drugiej za pomocą środków innych niż zmysły.
Telepatia może występować świadomie lub spontanicznie - wyobraź sobie np. przypadek, gdy bliska ci osoba ma wypadek - spada ze schodów. Na głos lub w myślach wzywa pomocy. Odbierasz ten sygnał - masz przeczucie, że stało się coś złego.
Aby samemu wyrobić w sobie umiejętność telepatii, musisz niemało trenować. Ćwiczenia odniosą kiedyś pozytywne rezultaty. Jednakże efekty możesz zaobserwować tuż po rozpoczęciu ćwiczeń. SteelRat napisał kiedyś arta nt. telepatii. Zalecał trening z kostką do gry, bodajże. Ja proponuję nieco inne ćwiczenie.
Potrzeba ci jest zaufana osoba - najlepiej taka, która też ćwiczy samokontrolę umysłu. Niech będzie z tobą w pokoju, możecie też ćwiczyć telepatie na dalsze odległości. Możesz na przykład uzgodnić z przyjacielem mieszkającym w innym mieście, umówcie się, że zasiądziecie do prób w swoich domach o ustalonej wcześniej godzinie (uwzględnijcie różnicę czasu).
A oto ćwiczenie:
Jedna osoba (nadawca) obmyśla, jakie symbole, rysunki, obrazy prześle mentalnie drugiej (odbiorcy). Następnie zapisuje je na kartce.
Oboje wprowadzacie się w alfa.
Nadawca wizualizuje po kolei obrazy i stara się je przesłać odbiorcy. Może też go wizualizować.
Po skończeniu sesji odbiorca zapisuje to, co widział, po czym porównujecie notatki.
Następnie zamieniacie się miejscami.
Niektórzy ludzie są lepszymi nadawcami niż odbiorcami, lub odwrotnie; niektórzy są tak samo sprawni w obu czynnościach. Możecie też ćwiczyć z otwartymi oczami, co jest trudniejsze. Umówcie się, kiedy powtórzycie próby. Z czasem będziecie coraz lepsi. Jeśli wymyślicie inne ćwiczenie, eksperymentujcie z nim.
Jeśli nie znalazłeś partnera do ćwiczeń, nie martw się - mam inne ćwiczenia. Co prawda nie stymulują one czytania w myślach, jednakże świetnie rozwijają umiejętność ESP (Extra Sensory Perception - postrzeganie pozazmysłowe). Niestety (a może stety - niedogodność matką rozwoju) wymaga ono przebywania na poziomie relaksacji z zamkniętymi oczyma. W momencie, gdy praktycznie przerobiłeś wszystkie ćwiczenia wcześniej opisane, możliwe, że próbowałeś wchodzić w alfa z otwartymi oczyma. Jeśli nie, nic nie szkodzi na przeszkodzie, abyś się tego nauczył. Na początek wejdź w stan alfa z zamkniętymi oczyma. Koncentruj się na oddechu, powoli otwierając oczy. Po kilku dniach, jeśli jesteś dobrze wyciszony, możesz po prostu skupić się na oddechu nie zamykając oczu.
Teraz właściwe ćwiczenie:
'Odgadywanie kolorów kart'
Czynności wstępne
Przygotuj talię kart do gry. W każdej talii jest 26 czerwonych i tyleż samo czarnych kart. Potasuj karty i połóż je w stosie numerami do dołu.
Odgadywanie:
Wejdź na podstawowy poziom (alfa, oczywiście mając otwarte oczy.
Weź ze stosu jedną kartę nie odwracając jej i połóż przed siebie.
Zapisz na papierze swoje przewidywania co do koloru karty.
Odwróć ją, by zobaczyć, czy prawidłowo odgadłeś i odłóż na bok.
Zapisz wynik.
Zrób tak ze wszystkimi 52 kartami. Podlicz wyniki i sprawdź ile razy trafnie odgadłeś. Jeśli masz więcej niż połowę (26) trafnych odpowiedzi, wykorzystałeś zdolności parapsychiczne. Im wyższy wynik, tym masz większy talent. Jeśli wykonasz to ćwiczenie 3 razy w ciągu jednej sesji, zorientujesz się lepiej co do swoich zdolności.
Oczywiście, główną rolę może grać tu zwykły zbieg okoliczności, ale gdy regularnie będziesz powtarzał próby, a wyjdą pozytywnie, przekonasz się, że to coś więcej...
'Odgadywanie symboli kart'
Odgadywanie:
Wejdź na podstawowy poziom (alfa, oczywiście mając otwarte oczy.
Weź ze stosu jedną kartę nie odwracając jej i połóż przed siebie.
Zapisz na papierze swoje przewidywania co do symbolu karty.
Odwróć ją, by zobaczyć, czy prawidłowo odgadłeś i odłóż na bok.
Zapisz wynik.
Zrób tak ze wszystkimi 52 kartami. Podlicz wyniki i sprawdź ile razy trafnie odgadłeś. Jeśli masz więcej niż 13 trafnych odpowiedzi, wykorzystałeś zdolności parapsychiczne. Również to ćwiczenie należy wykonywać trzy razy w ciągu jednej sesji. Im więcej jednak to powtórzysz, tym wyniki wyjdą raczej losowe, bo umysł musi być znużony... :>
Gdy skończyłem to pisać, wykonałem ćwiczenie z kolorami kart, którego nie wykonywałem od kilku miesięcy. Moje wyniki:32,35,27, co razem daje 94|156, czyli 60,3%. Oznacza to, że mam w miarę rozwinięte zdolności do ESP.
Kurs Samokontroli Umysłu - lekcja 6
W tym numerze mieliśmy dokończyć zaczęty wcześniej temat ESP.
>|1| Telekineza
Pod wpływem sugestii jednego z czytelników (a później redaktora powziąłem zamiar coś o niej skrobnąć. Po pewnym czasie jednak odstąpiłem od tego pomysłu. A to z dwóch powodów: Po pierwsze, SteelRat jakiś czas temu (a ściślej w 13-tej Strefie) podjął temat telekinezy. Nic więc nowego bym nie napisał, zważywszy, ze temat ten nie jest zbyt rozległy. Po drugie, pojęcie telekinezy nie jest obecne w nauczaniu Silvy - samokontroli umysłu. Dlaczego, spytacie? Otóż z bardzo prozaicznego powodu - telekineza jest po prostu zbyt trudna do opanowania przez zwykłego człowieka! Oczywiście, nie jest ona niemożliwa, acz raczej nie sądzę, aby taką umiejętność można było w sobie wyindukować bez potężnego rozwoju duchowego Zainteresowanych odsyłam do kursu zaginania łyżeczek - Spoonbenders Course, który znajduje się np. na [link widoczny dla zalogowanych] (dział Rozwój duchowy). Co prawda nie uczy on bezpośrednio telekinezy, lecz prawdopodobne jest, iż taka umiejętność pojawi się po ukończeniu ww. kursu. Wcale się więc nie dziwię SteelRatowi, że niezbyt wychodziły mu ćwiczenia z samochodzikami... Z tego tez względu nie będę was telekinezy nauczał.
Właściwie osobną sprawę stanowi element telekinezy podczas OBE (Out of Body Experience - doświadczenie poza ciałem), wtedy, gdy ciało astralne wpływa na świat fizyczny. Lecz to za kilka miesięcy, wtedy też zajmiemy się tematyką OBE.
>|2| Psychometria
Tym pojęciem określa się umiejętność czytania informacji z przedmiotów poprzez dotyk. Niektórzy ludzie posiedli zdolność psychometrii wraz z narodzinami, jeszcze innym bardzo ciężko będzie ją nabyć, jakkolwiek każdy może się jej nauczyć. A warto, bo to przydatna umiejętność.
Przygotowanie:
Będziesz potrzebował(a) talii kart. Wejdź w alfa mając otwarte oczy (mam nadzieję, że miałeś wystarczająco dużo czasu, aby się tego nauczyć).
Spójrz na kartę, aby zobaczyć jakiego koloru ma symbol. Dotykaj jej. Potrzymaj ją i staraj się dokładnie wyczuć. Powtórz na głos i w myśli jej kolor.
Zamknij oczy i wizualizuj ten kolor, pocierając jednocześnie tą stronę karty palcami.
Powiedz (na głos lub w myśli): "Ten kolor (wymień jego nazwę) jest taki w dotyku i rozpoznam go (znów podaj jego nazwę) za każdym razem, gdy tylko poczuję go pod palcami"
Zrób tak ze wszystkimi kartami.
Jeśli pracujesz ze zwyczajną talią, jesteś dostrojony do dwóch kolorów.
Jeśli chcesz postawić przed sobą naprawdę trudne wyzwanie, możesz - mając zwykłą talię - mówić: "Taka jest w dotyku dama pik, rozpoznam czarny kolor, symbol pików i rysunek damy za każdym razem, kiedy trafi w moje ręce". Poćwicz w ten sposób z całą talią.
Sprawdzian:
Kiedy poczujesz, że jesteś gotowy do przetestowania swoich zdolności, potasuj karty i połóż je obrazkami do dołu.
Mając otwarte oczy, wejdź na swój podstawowy poziom.
Bierz po jednej karcie. Trzymaj ją i dotykaj, nie patrząc na rysunek.
Zapisz to, co wyczułeś.
Sprawdź, czy odgadłeś trafnie. Zapisz wyniki.
Nie zniechęcaj się, jeśli będziesz mieć słabe wyniki. Z czasem pójdzie ci lepiej. Ja też pod tym względem nie mam nadzwyczaj pozytywnych efektów - muszę jeszcze ćwiczyć.
Jednakże po jakimś czasie (np. 2 m-ce) możesz rozpocząć trening z prawdziwymi przedmiotami. Zacznij od rzeczy, które były często używane przez członków twojej rodziny, np. zegarka mamy czy kubka brata. Ponieważ wiesz, że np. mama jest opiekuńcza, a brat nieodpowiedzialny, będziesz myślał o tych właśnie cechach. W ten sposób jak gdyby uwrażliwisz u siebie naturalną zdolność psychometrii. W podobny sposób ćwicz z innymi przedmiotami, stopniowo zastępując je przedmiotami osób, których nie znasz. Otwieraj się na poznane fakty, chociażbyś przeczuwał że zgadujesz. Jeśli znajdziesz gdzieś jakąś rzecz pozostawioną przez obcą osobę, zbadaj ją (rzecz - nie osobę ) w ten sposób.
Chciałbym jeszcze dodać, iż, jako że umiejętność telekinezy i psychometrii nie zawierają się w oryginalnym kursie Silvy, ćwicząc, nie poświęcałem im wiele czasu, dlatego nie osiągnąłem na tym polu pożądanych efektów. Ponieważ w tych dziedzinach nie mam doświadczenia, piszę o nich czysto teoretycznie.
Kurs Samokontroli Umysłu - lekcja 7
Czasami zastanawiam się, jak subtelna jest granica, która oddziela magię od rzeczy, o których piszę w tym kursie. Nierzadko zdarza się, że zdaję sobie sprawę, iż piszę tu to samo, co niegdyś SteelRat w dziale Magyia. To, co te dwie sprawy oddziela, to podejście. Choć muszę się wam zwierzyć, że ostatnimi czasy, a co zdarza mi się rzadko, zmieniłem poglądy na magię i cały okultyzm. Nie twierdzę już, że dziedzina ta jest "zła". Trzeba tylko powiedzieć, że ważna jest intencja, w jakiej ją się praktykuje. Zresztą, magia, parapsychologia, gnoza, psychotronika, okultyzm, teozofia, to wszystko ezoteryka, czyli jedna wielka rodzina. Ale dość już tej filozofii, zabieramy się do praktyki.
Wiele się mówi, że mamy ogromny wpływ na swój los. Dlaczego innym się powodzi, a innych całe życie prześladuje pech? Porzucając głębsze sprawy, np. prawo karmy, możemy dojść do wniosku, że każdy sam trzyma życie w swoich rękach, lecz większość ludzi ma pod tym względem "dwie lewe ręce".
Każdy z nas ma jakieś pragnienia, marzenia, cele. Niektórym ludziom udaje się spełnić większość życzeń, innym tylko nieliczne lub wcale. Jeszcze inni zdani są tylko na przypadek. Dlaczego niektórzy ludzie częściej niż pozostali potrafią osiągnąć to, czego pragną?
Otóż zamieniają oni swe pragnienia w konkretne cele, a następnie wprowadzają je do wyższego umysłu, aby je osiągnął. BTW: wielu autorów książek poświęconych tym sprawom różnie określa to, z czym mamy do czynienia, pisząc "Wyższy Umysł", "Wyższa Siła", "Nieskończone Źródło", itp. To wszystko to samo, różnie nazwane.
Wszyscy potrafimy osiągać cele, jeśli tylko wiemy, jak się do tego zabrać. Musimy precyzyjnie zakomunikować wyższemu umysłowi to, czego od niego oczekujemy. Ważne jest, aby wiedzieć, jak działa podświadomość. [Ku temu polecam mój art pt. "Afirmacje i podświadomość", który znajduje się w tymże AM w dziele 'Teksty' (również na naszej stronie). Radzę, aby przeczytać go, zanim zaczniesz czytać dalej ;].
Jeżeli sądzisz Czytelniku, że twoim życiem kieruje przypadek i kaprysy losu, to jesteś w błędzie. Tworzysz swój los w podświadomości. Możesz zaprogramować ją śmieciami, wtedy będziesz miał zaśmiecone życie. Możesz nie chcieć nic nie robić - inni zaprogramują ją za ciebie, niekoniecznie ku twej korzyści. Możesz również zaprogramować podświadomość w konstruktywny sposób, dający powodzenie i szczęście. Twój los jest w twoich rękach. Przemyśl to, i to po dwakroć .
Teraz czas na chwilę zatrzymania. zastanów się, czy wierzysz w to, co jest tu napisane. Jeśli nie, nie czytaj dalej. Po prostu nic nie zadziała. Wszak prawda jest w powiedzeniu, że wiara to podstawa. Jeśli uważasz, że warto byłoby spróbować, zrób to! GWARANTUJĘ, że to działa.
W pewnej książce znalazłem ciekawą metodę programowania podświadomości, choć, muszę się przyznać, nie używałem jej - stosuję inną technikę. Jednakże jestem zupełnie przekonany, że ona działa. Nazywa się "miseczką z celami". Jej twórcą jest William W. Hewitt. Opowiem może, jak doszło do jej wynalezienia. Otóż było to we wczesnych latach siedemdziesiątych. Wziął on miseczkę na płatki śniadaniowe i nalepił na niej etykietę "Miseczka celów Bila Hewitta". Kiedy tylko przychodził mu do głowy jakiś cel, zapisywał go na niewielkiej kartce razem z datą. Przed zgaszeniem światła, siedząc w łóżku, czytał te kartki i powtarzał w myśli, że chce, aby jego umysł pomógł mu zrealizować to, co tam napisał. Potem wkładał je z powrotem do miseczki. Kiedy zapadał w sen, przyglądał się w myśli wybranemu celowi, żeby zapadł mu głęboko w podświadomość.
W ciągu paru tygodni miska była pełna celów, wiele z nich było banalnych. Ponieważ było ich tak dużo, przestał się orientować, które z nich są najważniejsze. Było oczywiste, że potrzebna mu była lepsza metoda.
Dwa dni później tuż przed zaśnięciem wpadł mu do głowy pewien pomysł. Oto co zrobił - wziął arkusz papieru maszynowego i narysował na nim największe koło, jakie tylko mógł. Podzielił je jak tort na osiem części, tak jak na rysunku. Do każdej części wpisał jeden z celów.
Zwróć uwagę na kilka istotnych cech. Na górze napisz swoje imię i datę, a trochę niżej 2 stwierdzenia: "Z nieskończonego Źródła" i "Bez szkody dla nikogo". Są one niezwykle ważne.
Autor opowiada, jak pewnego czasu pewien hazardzista zadłużył się na 10 tys. $. Nie oddawał pieniędzy, więc jego wierzyciele zagrozili mu śmiercią, jeśli nie spłaci długu w wyznaczonym terminie. Młody człowiek zrozpaczony modlił się dzień i noc. Medytował. Prosił o pomoc swój wyższy umysł. Jego modlitwy i prośby brzmiały: "Potrzebuję zaraz 10 tys. dolarów. Muszę je mieć przed wyznaczonym terminem. Proszę, spraw, bym je dostał." Powtarzał te słowa na głos i w myśli setki razy, programując podświadomość na osiągnięcie celu, jakim było szybkie zdobycie 10 tys. $. Parę dni później jego życzenie się spełniło. W wypadku samochodowym stracił rękę i nogę. Ubezpieczenie wypłaciło mu po 5 tys. za kończynę. Miał więc 10 tys. $
Gdy programował osiągniecie celu, zapomniał o tym, że nie może ono przynieść nikomu szkody. Z kolei stwierdzenie "Z Nieskończonego Źródła" oznacza, że istnieją gdzieś moce i inteligencja potężniejsze od twoich.
Twoja miseczka z celami może oprócz słów zawierać obrazy. Możesz coś narysować, wkleić fotografię, itp. Obraz połączony ze słowami pomaga lepiej się skupić na danym celu, dlatego warto użyć grafiki. Zamiast ośmiu części, możesz równie dobrze zrobić ich 10, jak i 3, nieważne. Warto również zrobić jakieś wolne pola, gdybyś w przyszłości znalazł nowy cel.
Najważniejsze w tym wszystkim jest jednak to, abyś zastanowił się poważnie nad tymi wszystkimi celami. Czy na pewno chcesz je osiągnąć? Jakie przyniosą skutki? Czy będziesz bardziej szczęśliwszy? Musisz być o tym przekonany.
A teraz praktyka.
Kiedy zdecydujesz, jakie masz cele, narysuj diagram, taki jak na rysunku. W wolne pole wpisz cel, np. "Chcę zdać maturę na piątki", możesz dodać ilustracje. Kiedy skończysz, przeczytaj zapisane słowa i postaraj się utrwalić je w umyśle.
Zamknij oczy, wejdź w alfa i wizualizuj swój cel. Wyobraź sobie, jaki jesteś radosny i szczęśliwy, gdy to, o co prosisz, spełniło się. Wyzwól w sobie takie uczucie. To ważne.
Wypowiedz cel na głos, wyraźnie i pewnie.
Otwórz oczy i postępuj tak kilka razy, z innymi celami.
Po wypełnieniu całej miseczki zamknij oczy, wejdź w alfa i powiedz: "Cele w miseczce są tym, czego pragnę i kieruję swój wyższy umysł na ich osiągnięcie".
Włóż kartkę w bezpieczne miejsce, aby nikt jej oglądał. Lepiej, by nikt nie wiedział o niej, nie mów nikomu o miseczce.
Przez pierwszy miesiąc przeglądaj swoje cele co najmniej raz dziennie w opisany powyżej sposób. Jeśli chcesz, możesz wchodzić w alfa z otwartymi oczyma, jeśli posiadłeś takową umiejętność.
Po jakimś czasie zobaczysz, że umysł zacznie prowadzić cię w kierunkach, które dadzą ci szansę na osiągnięcie celów. Będą to np. "przypadkowe" spotkania, zbiegi okoliczności, itp. Nie zastanawiaj się nad sposobem ich zrealizowania, kieruje tobą twój wyższy umysł. Ciesz się, że działa skutecznie.
Kiedy stwierdzisz, że udało ci się osiągnąć cel, napisz w odpowiedniej części koła "Dziękuję". warto dla pamięci zapisać datę, kiedy to się stało.
Czasami może się zdarzyć, że zmienisz zdanie co do jakiegoś celu. Nie ma w tym nic złego. Jeśli chcesz z któregoś zrezygnować, wówczas naklej nań karteczkę, tak, aby miejsce to wykorzystać do innego celu. Pamiętaj jednak, że gdy często anulujesz cele, będzie to oznaka, że być może nie wybrałeś ich dość rozważnie. Takie zachowanie może być sygnałem dla twego wyższego umysłu, by nie traktował cię zbyt poważnie, skoro tak często zmieniasz zdanie.
Na koniec kilka ważnych rzeczy. Pamiętajcie, byście wierzyli w spełnienie swych celów, w przeciwnym razie nie uda się. Miseczka z celami to tylko jedna z technik programowania podświadomości. Takie same skutki daje dobra modlitwa, czy inny rodzaj medytacji, gdzie ważne jest, aby podświadomość otworzyła się na nasze pragnienia. W normalnym stanie, tzw. poziomie beta, dostęp do podświadomości jest zablokowany przez "filtr", jakim jest nasza świadomość. Ale gdy świadomość nie wierzy, również pragnienie nie zakiełkuje w podświadomości. Nie na darmo mówią, że wiara to podstawa. Poniższy cytat dedykuję wszystkim niedowiarkom:
WSZYSTKO,
O CO W MODLITWIE PROSICIE,
STANIE SIĘ WAM,
TYLKO WIERZCIE,
ŻE OTRZYMACIE.
(Ewangelia św. Marka 11, 24)
Święte słowa. Naprawdę, to sprawa warta głębszego przemyślenia. Jak niewiele trzeba, by marzenia się spełniły. I to nie są wcale czcze gadki - na moich oczach dzieją się CUDA. Niech Mądrość Boża Was prowadzi!
Kurs Samokontroli Umysłu - lekcja 8
Co by tu dziś... ach, wiem - w lekcji tej będzie o... pokemonach! Żartowałem. Dzisiaj zajmiemy się czymś, co na pewno dla wielu z was jest bliskie, a mianowicie uzależnieniami. Taaak, jestem złośliwy, wiem.
Na pewno duża liczba osób czytających to ma jakiś swój nałóg. Czy to palenie papierosów, czy przesadne siedzenie przed kompem, bądź też nadmierne jedzenie. Każdy zdrowo myślący człowiek chciałby z nałogiem zerwać. Efekt zaś rzadko chodzi w parze z chęcią, więc wielu ludzi tkwi w przeświadczeniu, że nie uda im się np. rzucić palenia, stracić na wadze, itp.
A od czego jest przecież samokontrola umysłu?
Sami, mniej lub bardziej, możemy wpłynąć na to, jak wyglądamy, jak się zachowujemy. Potrzeba tylko ciut chęci i wpłynięcia na podświadomość. Wybaczcie, ale nie mam siły już wymyślać własnych pomysłów - podam może, jak pisze Jose Silva:
"Jeżeli koncentrujesz się na zwalczaniu niechcianego nawyku, w wielu wypadkach będziesz sam siebie oszukiwać. Gdybyś naprawdę chciał się go pozbyć, nawyk ten sam by z czasem ustąpił. Koncentracja nie powinna dotyczyć samego pozbycia się nawyku, lecz korzyści, jakie stąd płyną. Od niepożądanych przyzwyczajeń uwolni cię wyrobienie w sobie wystarczająco mocnego pragnienia osiągnięcia tych korzyści.
Skupianie się na nawyku i solenne postanowienie jego odrzucenia w wielu wypadkach jeszcze mocniej nas z nim związuje. Trochę to przypomina silne postanowienie zaśnięcia już samo takie postanowienie potrafi nas utrzymywać godzinami w stanie pobudzenia utrudniając sen.
Zobaczmy teraz, w jaki sposób można teorie te zastosować. Jako przykład podam dwa nałogi, w pozbyciu się których nasi absolwenci notują najwięcej sukcesów. Są to nadmierne jedzenie i palenie papierosów.
Jeżeli chcesz pozbyć się nadwagi, przemyśl najpierw problem. W stanie zewnętrznym beta. Czy przyczyną jest przejadanie się, czy też zbyt mała ilość ćwiczeń fizycznych, a może jedno i drugie?
Być może problem nie polega na przejadaniu się, ale na jedzeniu nie tego co należy?
Rozwiązaniem może być odpowiednia dieta, złożona z tych składników, które potrzebne są w twoim indywidualnym wypadku. Najlepiej będzie to wiedział twój lekarz.
Trzeba też zadać sobie pytanie "Dlaczego chcę stracić na wadze?". Czy jestem tak gruby, że zagraża to mojemu zdrowiu, czy też po prostu wydaje mi się, że szczuplejszy będę bardziej atrakcyjny?
I jedno, i drugie jest wystarczającym powodem do pozbycia się nadwagi, trzeba jednak zdawać sobie sprawę, jakich oczekuje się korzyści, zanim jeszcze rozpoczną się ćwiczenia.
Jeżeli odżywiasz się prawidłowo i w odpowiednich ilościach oraz ćwiczysz tyle, ile jest w twojej sytuacji możliwe, a mimo to masz niewielką nadwagę, radzę pogodzić się z mą (chyba ze lekarz zaleca co innego). Ja tak postępuję. Poza tym prawdopodobnie masz w życiu większe zmartwienia, do pokonania których może być użyta Samokontrola Umysłu.
Jeżeli jednak naprawdę zależy ci na stracie nadwagi i znasz dokładnie powody takiej decyzji, następnym krokiem jest analiza wszystkich korzyści, które dzięki temu osiągniesz. Nie chodzi tu tylko o ogólnikowe stwierdzenia, takie jak “lepszy wygląd", ale bardziej konkretne i w miarę możliwości angażujące wszystkie pięć zmysłów.
Wzrok. Znajdź zdjęcie, na którym wyglądasz tak, jak chciałbyś wyglądać teraz.
Dotyk. Wyobraź sobie, jak gładka po zrzuceniu wagi będzie skóra na twoich rękach, udach, brzuchu.
Smak. Wyobraź sobie smak potraw, które będą stanowić twoje nowe menu.
Zapach. Wyobraź sobie zapach jedzenia, które będziesz spożywać.
Słuch. Wyobraź sobie, co powiedzą znajomi, na zdaniu których ci zależy, gdy zauważą twój sukces na tym polu.
Jednakże nawet tych pięciu zmysłów nie wystarczy do prawdziwie dogłębnej wizualizacji. Bardzo ważnym czynnikiem jest włączenie emocji.
Wyobraź sobie, jak dumny i pełen wiary w siebie jesteś wyglądając tak, jak pragniesz.
Mając mocno zakodowane w głowie wszystkie wyżej wymienione elementy wprowadź się w stan alfa. Przywołaj swój ekran wyobraźni i na tym ekranie wyobraź sobie siebie z taką sylwetką, jaką masz obecnie. Następnie wymaz ten obraz i z lewej strony (przyszłość) wprowadź obraz (na przykład ze starej fotografii) takiego siebie, jakim chciałbyś być.
Gdy w myślach przypatrujesz się nowemu ,ja", wyobraź sobie ze wszystkimi możliwymi szczegółami uczucie, które towarzyszy figurze szczupłej jak ta, której obraz widzisz na swoim ekranie. Co czujesz schylając się, by zawiązać sobie sznurowadło". Wchodząc po schodach? Wkładając ubrania, które teraz są za ciasne? Spacerując w kostiumie kąpielowym po plaży?
Bez pośpiechu kolejno wczuj się w te sceny używając wszystkich pięciu zmysłów w opisany wcześniej sposób. Jak zmieni się twoje samopoczucie po osiągnięciu celu?
Następnie w myślach, proszę, przejrzyj listę potraw, które będziesz jadł. Zanalizuj nie tylko co, lecz również ile będziesz jeść, oraz wybierz kilka przekąsek na okres między posiłkami, na przykład surową marchewkę.
Powiedz sobie w myśli, że ta dieta daje ci wszystko, czego twój organizm potrzebuje do normalnego funkcjonowania i ze nie będzie sygnalizował przez uczucie głodu, że chce więcej.
Ta autosugestia zakończy sesję medytacji. Powtarzaj to ćwiczenie dwa razy dziennie.
Zauważ, że ani razu w czasie ćwiczenia nie myśleliśmy ani nie wyobrażaliśmy sobie potraw, których powinniśmy unikać. Na ogół przejadamy się tym, co nam najbardziej smakuje. Myśl skierowana w stronę takich potraw spowoduje, że wyobraźnia zboczy na niewłaściwe tory.
W pierwszych paru dniach stare upodobania mogą dawać o sobie znać, przypominając np. o rozkoszach lodów z bitą śmietaną. Jeżeli nawał zajęć spowoduje, że nie będziesz miał czasu na medytację, złącz trzy palce i powtórz w myśli te same słowa, których używałeś w czasie medytacji – ze twoje żywienie daje ci wszystko, czego organizm potrzebuje do normalnego funkcjonowania i ze nie będzie sygnalizował przez uczucie głodu ze chce więcej. Rzut oka na zdjęcie z docelową, wymarzoną figurą jest również w takiej sytuacji pomocne.
Wraz z doskonaleniem Samokontroli Umysłu w tej i w innych dziedzinach poprawi się wasze ogólne samopoczucie, a to z kolei będzie miało niebagatelny wpływ na poprawę funkcjonowania całego ciała. Pobudzony lekko przez wyobraźnię, organizm z większym zapałem sam poszuka właściwej wagi.
Opisana technika ma kilka wariantów, które również mogą być stosowane. Warianty te mogą przyjść do głowy w czasie medytacji. Na przykład pewien robotnik z Omaha powiedział sobie w myśli podczas medytacji “Będę miał apetyt tylko na te potrawy, które są dobre dla mojego organizmu".
Niespodziewanie zaczęły mu smakować różne sałatki i soki jarzynowe, stracił natomiast apetyt na dania wysokokaloryczne. W rezultacie stracił 20 kilogramów w przeciągu czterech miesięcy.
Pewna kobieta z Ames w stanie Iowa posłużyła się tą samą techniką. W kilka dni później przyniosła do domu sześć pączków trzy dla dzieci i trzy dla ich kolegów “Zupełnie zapomniałam o sobie. Niemalże rozpłakałam się z radości Samokontrola Umysłu działa!".
Pewien rolnik z Mason City w stanie Iowa kupił sobie garnitur za 150 dolarów, który – mówiąc oględnie – nie bardzo na niego pasował. Założenie spodni było absolutnie niewykonalne, również dopięcie guzików marynarki było marzeniem ściętej głowy “Sprzedawca patrzył na mnie jak na wariata" – opowiadał później. Niemniej jednak, dzięki zastosowaniu ekranu wyobraźni mężczyzna ten stracił 23 kilogramy w przeciągu czterech miesięcy “Garnitur leży teraz na mnie, jak szyty na miarę".
Nie w każdym wypadku wyniki są tak spektakularne. I prawdę mówiąc, nie zawsze powinny. Aby jednak udowodnić wiarygodność naszego programu odchudzania, państwo Carohne de Sandre i Jim Williams, którzy są dyrektorami ośrodka Metody Silvy w Kolorado, przeprowadzili eksperyment z grupą osób, które rzeczywiście chciały stracić wagę. Pani Carohne organizowała spotkania z grupą 25 absolwentów zajęć raz w tygodniu przez jeden miesiąc. Wśród 15 osób, które przyszły na wszystkie spotkania, przeciętny ubytek wagi był nieco powyżej 1,70 kg. Wszystkie osoby zeszczuplały. Miesiąc później te same osoby zostały ponownie sprawdzone. Siedem osób w dalszym ciągu traciło na wadze, osiem utrzymywało się na tym samym poziomie. Nikt nie przybrał na wadze!.
Według pani Carohne, doświadczenie to było dla grupy absolwentów nie tylko “bezbolesne", ale nawet przyjemne. Osoby te nie tylko straciły zbędne kilogramy bez ataków głodu czy innych niedogodności, ale również stosując wiele technik opanowanych podczas treningu Silvy, wzmocniły swoją wiarę w skuteczność tych umiejętności.
Przeciętny ubytek na wadze był mniej więcej taki, jaki spodziewany jest po zastosowaniu którejś" ze znanych diet pani Carohne znała doskonale te problemy oraz sprawy związane z prawidłowym odżywianiem i kontrolą wagi, gdyż przez półtora roku pracowała jako wykładowca na jednym z kursów odchudzania oraz piastowała stanowisko zastępcy dyrektora do spraw wyżywienia w Szwedzkim Instytucie Medycznym w Denver. Planuje teraz kontynuację programu opartego na Samokontroli Umysłu oraz opracowanie podobnego programu dla osób, które chcą rzucić palenie.
Palenie papierosów jest tak poważnym nałogiem, że jeżeli jesteś palaczem, czas na przekształcenia się w byłego palacza powinien nadejść teraz. Podobnie jak miało to miejsce w wypadku odchudzania, proces ten dokona się w łagodnych etapach, aby dać organizmowi wystarczającą ilość czasu na przyzwyczajenie się i całkowite podporządkowanie nowym poleceniom płynącym z umysłu.
W tym wypadku nie ma potrzeby analizować w poziomie beta przyczyn, dla których chcesz przestać palić. Lista tych smutnych powodów jest bardzo dobrze znana. Potrzebna natomiast będzie lista korzyści, które później staną się tak wyraziste, że chęć rzucenia nałogu przyjdzie sama.
Będziesz mieć więcej energii, twoje zmysły fizyczne będą bardziej wyostrzone, będziesz mógł pełniej delektować się życiem. Zresztą, sam wiesz lepiej niż ja – niepalący – ile zyskasz.
Wprowadź się w poziom alfa i na ekranie wyobraźni wyświetl siebie w sytuacji, w której masz zwyczaj zapalać pierwszego papierosa. Wyobraź sobie, jak wykonujesz z uczuciem całkowitego rozluźnienia i swobody wszystkie – oprócz palenia – czynności, które normalnie stanowią twoją codzienną rutynę od tego momentu do końca następnej godziny. Jeżeli jest to na przykład okres pomiędzy 7.30 a 8.30 rano, powiedz do siebie w myśli “Pomiędzy 7.30 i 8.30 jestem teraz i pozostanę byłym palaczem. Sprawia mi przyjemność pozostawanie byłym palaczem podczas tej godziny. Jest to dla mnie łatwe i przyzwyczajam się do tego".
Kontynuuj to ćwiczenie do czasu, kiedy świadomie będziesz się czuł zupełnie swobodnie w przeciągu pierwszej godziny wolności od codziennego papierosa. To samo powtórz teraz, przesuwając czas zapalenia pierwszego papierosa o kolejną godzinę, potem o jeszcze. Jedną godzinę i tak dalej. Postępuj powoli. Narzucanie zbyt szybkiego tempa jest niezasłużoną karą dla organizmu, co nie jest sprawiedliwe, gdyż to umysł, a nie organizm, wprowadził cię w ten nałóg. Pozwól wiec, aby przy udziale wyobraźni umysł wykonał teraz całą prace.
Oto kilka rad, które powinny przyspieszyć nadejście dnia całkowitego wyzwolenia.
Należy często zmieniać rodzaj palonych papierosów. W godzinach, w których nie jesteś “byłym palaczem", ilekroć za ciągasz się nikotyną, zadaj sobie w myśli pytanie: “Czy tego naprawdę teraz chcę?". Zadziwiająco często odpowiedzią jest “nie". Zaczekać wtedy, aż naprawdę przyjdzie ci ochota na palenie.
Jeżeli podczas którejś z “niepalących" godzin twój organizm gwałtownie zażąda papierosa, weź głęboki oddech, złącz trzy palce i używając tych samych słów, których używasz w medytacji w alfa -przypomnij sobie, że w czasie tej godziny jesteś “byłym palaczem".
Przy odzwyczajaniu się od palenia do tej podstawowej metody dodawać można również inne techniki. Mieszkaniec miasta Omaha, który palił przeciętnie półtorej paczki dziennie, w stanie alfa zaczął sobie wyobrażać wszystkie papierosy, które kiedykolwiek wypalił. Był to ogromny stos papierosów. Następnie wsypał je wszystkie do pieca i spalił.
Potem wyobraził sobie wszystkie papierosy, które prawdopodobnie będzie musiał jeszcze wypalić w przyszłości, jeżeli nie zaprzestanie palenia – wrzucił je do pieca i też z przyjemnością spalił. W przeszłości człowiek ten już kilkakrotnie bezskutecznie próbował odzwyczaić się od palenia. Tym razem pozbył się nałogu po zaledwie jednej medytacji, bez głodu nikotynowego, bez nadmiernego apetytu, bez żadnych efektów ubocznych."
To wszystko na dzisiaj. Życzę powodzenia.
Kurs Samokontroli Umysłu - lekcja 9
Witam serdecznie po małej przerwie, drodzy Czytelnicy.
Jak widzicie, kurs nie upadł - trzyma się dzielnie, zresztą podobnie jak jego dziarski autor. W dzisiejszej lekcji przedstawię Wam kilka przydatnych technik samokontroli umysłu. Wszystkie pochodzą ze strony Aleksandra Berdowicza (niestety, nie jestem w stanie podać jej adresu). Jeśli pewne fragmenty będą dla Was niezrozumiałe, radzę powrócić do poprzednich części kursu, które naturalnie znajdziecie w naszym serwisie [link widoczny dla zalogowanych]
* * *
» ZWIERCIADŁO UMYSŁU
Technika ta jest przeznaczona do rozwiązywania problemów i do osiągania wyznaczonych celów. Wprowadź się w poziom Alfa, stosując metodę liczenia od 3 do 1 [lub jakąkolwiek inną - Naz]. W momencie osiągnięcia poziomu Alfa stwórz i wyobraź sobie na twoim Ekranie Wyobraźni pełnej długości zwierciadło. To zwierciadło będzie od tej pory nazywane Zwierciadłem Umysłu. Zwierciadło Umysłu można w wyobraźni powiększać tak, aby w jego ramach można było zmieścić rzecz, lub rzeczy, jedną osobę lub kilka osób, małą lub dużą scenę.
Kolor ramy Zwierciadła Umysłu może być w wyobraźni zmieniany z niebieskiego na biały. Niebieska rama będzie oznaczała problem lub aktualną sytuację, która może być zmieniona na inną, bardziej pożądaną. Biała rama będzie oznaczała rozwiązanie problemu lub cel, który chcesz osiągnąć.
Aby rozwiązać problem lub aby osiągnąć wyznaczony cel przy użyciu Zwierciadła Umysłu, wyobraź sobie na Ekranie Wyobraźni Zwierciadło Umysłu w niebieskiej ramie. W celu dokładnego przestudiowania problemu w niebiesko obramowanym Zwierciadle Umysłu stwórz wyobrażenie rzeczy, osoby lub sceny, które ten problem stanowią.
Po dokładnym przestudiowaniu problemu wymaż wytworzony obraz, przesuń zwierciadło w lewo, zmień kolor jego obramowania na biały, po czym stwórz wyobrażenie rozwiązania problemu w biało obramowanym zwierciadle.
Od tego momentu, kiedykolwiek będziesz myśleć na temat tej sprawy (już nie problemu), w białej ramie wyobraź sobie wytworzony poprzednio obraz jej rozwiązania.
» KONTROLA ZASYPIANIA
Kontrola Zasypiania, technika typu formuła, której celem jest nabycie umiejętności osiągania w dowolnym miejscu i czasie stanu normalnego, naturalnego, fizjologicznego snu bez używania proszków. Jeżeli będziesz potrzebował(a) Kontroli Zasypiania, przyjmij wygodną pozycję i wprowadzić się w poziom 1 za pomocą metody liczenia od 3 do 1. W momencie, gdy osiągniecie poziom 1, użyj technikę Kontroli Zasypiania typu formuła w następujący sposób:
Wyobraź sobie tablicę szkolną. Wyobraź sobie, że w jednej ręce trzymasz kredę a w drugiej szmatkę do ścierania tej tablicy. W wyobraźni narysuj na tablicy duże koło. Następnie w środku tego koła narysuj duże X. Teraz zacznij wymazywać narysowane X, zaczynając od środka i posuwając się w kierunku krawędzi koła, uważając jednak, aby nie naruszyć tych krawędzi.
W momencie gdy X zostanie wymazane ze środka koła, na prawo i na zewnątrz koła napisz słowo "Głębiej". Za każdym razem, gdy piszesz słowo "Głębiej" będziesz osiągał(a) głębszy, zdrowszy poziom umysłu prowadzący do normalnego, naturalnego, zdrowego snu. Następnie w środku koła napisz liczbę 100, po czym zacznij wymazywać liczbę 100 uważając, aby nie naruszyć w najmniejszym stopniu krawędzi koła. W momencie, gdy numer 100 zostanie wymazany, na prawo i na zewnątrz koła, napisz słowo "Głębiej". Za każdym razem, gdy piszesz słowo "Głębiej" będziesz osiągał(a) głębszy, zdrowszy poziom umysłu prowadzący do normalnego, naturalnego, zdrowego snu. Następnie napisz dużymi cyframi liczbę 99 wewnątrz koła. Wymaż ją w ten sam sposób. Napisz słowo "Głębiej". Za każdym razem, gdy piszesz słowo "Głębiej" będziesz osiągał(a) głębszy, zdrowszy poziom umysłu prowadzący do normalnego, naturalnego, zdrowego snu.
Kontynuuj pisanie numerów 98, 97, 96, 95, 94, 93 i tak dalej do momentu, kiedy zapadniesz w sen.
Kiedykolwiek zaśniesz przy użyciu techniki Kontroli Zasypiania, obudzisz się o zwykłej lub wyznaczonej przez ciebie porze i będziesz całkowicie przebudzony(a) z doskonałym samopoczuciem i w doskonałym zdrowiu, oraz osiągniesz zawsze i w dowolnym miejscu normalny, naturalny, zdrowy, fizjologiczny sen, bez użycia proszków.
Jeśli ktoś cię zawoła, lub w przypadku niebezpieczeństwa, otworzysz natychmiast oczy i będziesz rześki, przebudzony(a) z doskonałym samopoczuciem i w doskonałym zdrowiu.
» KONTROLA BUDZENIA
Kontrola Budzenia, technika typu formuła, którą możecie używać w celu budzenia się bez użycia budzika. Stosowanie tej techniki pomaga w rozwinięciu SAMOKONTROLI UMYSŁU. W celu użycia Kontroli Budzenia, proszę ćwiczyć budzenie się bez użycia budzika.
Tuż przed położeniem się spać wprowadź się w poziom 1 za pomocą metody liczenia od 3 do 1.
Po osiągnięciu poziomu 1 wyobraź sobie tarczę zegarka. W wyobraźni przesuń wskazówki zegarka tak, aby wskazywały czas planowanego przebudzenia, po czym powiedz do siebie w myśli: "O tej godzinie chcę się obudzić, o tej godzinie się obudzę".
Pozostań w poziomie 1 oraz zaśnij z poziomu 1. Obudzisz się o oznaczonym czasie i będziesz rześki, przebudzony(a), z doskonałym samopoczuciem i w doskonałym zdrowiu.
» KONTROLA SENNOŚCI
Ta technika służy do nauki pozostawania dłużej w stanie przebudzenia. Stosuje się ją gdy odczuwamy zmęczenie i senność i gdy nie chcemy czuć zmęczenia i spać, szczególnie podczas jazdy samochodem. Sugerujemy stosowanie zdrowego rozsądku przy jej użyciu pamiętając, że celem jej nie jest zastąpienie normalnego snu.
Jeżeli prowadzisz samochód należy przede wszystkim zjechać na pobocze, zatrzymać silnik i wprowadzić się w poziom 1 za pomocą metody liczenia od 3 do 1. Po osiągnięciu poziomu 1, należy powiedzieć do siebie w myśli: "Jestem zmęczony(na) i
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rysiek dnia Śro 17:58, 22 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rysiek
Administrator umysłów
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina spokoju i szcześcia
|
Wysłany: Śro 18:01, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
senny(na); nie chcę być zmęczony(na) i senny(na); chcę być całkowicie przebudzony(na), mieć doskonałe samopoczucie i być w doskonałym zdrowiu.
Następnie powiedz do siebie w myśli: "Teraz policzę od 1 do 5. Gdy doliczę do 5, otworzę oczy, będę rześki, przebudzony(na), z doskonałym samopoczuciem i w doskonałym zdrowiu. Nie będę zmęczony(na) i senny(na); będę rześki i przebudzony(na)"
W myśli powoli policz: 1, 2, 3; gdy osiągniesz 3, powiedz do siebie w myśli "Gdy dojdę do 5 otworzę oczy, będę rześki, przebudzony(na), z doskonałym samopoczuciem i w doskonałym zdrowiu". Następnie powoli policz w myśli do 4, potem do 5; na 5 i z otwartymi oczyma powiedz do siebie w myśli: "Jestem rześki, przebudzony(na), czuję się doskonale i w doskonałym zdrowiu, czuję się lepiej niż poprzednio".
» KONTROLA SNÓW
Kontrola Snów, technika typu formuła, którą możesz stosować w celu zapamiętywania snów. Stosowanie tej techniki pomaga w rozwinięciu SAMOKONTROLI UMYSŁU. Jest to technika używana wieczorem, przed położeniem się spać.
Kontrola Snów - etap 1.
W celu zapamiętania snu wprowadź się na poziom 1 za pomocą metody liczenia od 3 do 1. Po osiągnięciu poziomu 1 powiedz sobie w myśli: "Chcę zapamiętać sen i zapamiętam sen". Następnie zaśnij z poziomu 1. (W tym momencie połóż się, jeżeli technika programowana była w pozycji siedzącej). W nocy lub nad ranem obudzisz się pamiętając wyraźnie swój sen. Miej przygotowany ołówek i kartkę papieru i zapisz treść tego snu. W momencie, gdy stwierdzisz, że etap 1 Kontroli Snów daje zadawalające wyniki, przejdź do etapu 2 Kontroli Snów.
Kontrola Snów - etap 2.
W celu zapamiętania snów wprowadź się na poziom 1 za pomocą metody liczenia od 3 do 1. Po osiągnięciu poziomu 1 powiedz sobie w myśli: "Chcę pamiętać moje sny i będę pamiętać moje sny". Następnie zaśnij z poziomu 1. W nocy oraz nad ranem kilkakrotnie obudzisz się, pamiętając wyraźnie swoje sny. Miej przygotowany ołówek i kartkę papieru i zapisz treść tych snów. W momencie, gdy stwierdzisz, że etap 2 Kontroli Snów daje zadawalające wyniki przejdź do etapu 3 Kontroli Snów.
Kontrola Snów - etap 3.
Spowodowanie snu, który możesz zapamiętać, zrozumieć i użyć do rozwiązania problemów. Wprowadź się na poziom 1 za pomocą metody liczenia od 3 do 1. Po osiągnięciu poziomu 1 powiedz do siebie w myśli: "Chcę, aby przyśnił mi się sen zawierający informacje potrzebne do rozwiązania problemu, który mam na myśli". Opisz ten problem i dodaj: "Taki sen mi się przyśni, zapamiętam go i zrozumiem." Następnie zaśnij z poziomu 1. Możesz obudzić się w nocy mając wyraźny obraz takiego snu, lub możesz obudzić się nad ranem, pamiętając wyraźnie taki sen. Taki sen ci się przyśni, zapamiętasz go i zrozumiesz.
» TECHNIKA SZKLANKI WODY
Tę technikę stosuje się w celu rozwiązywania problemów, gdy istnieje więcej niż jedno możliwe rozwiązanie lub do otrzymywania dodatkowych informacji pomocnych do ich rozwiązywania.
Wieczorem, tuż przed snem wybierz problem, który chcesz rozwiązać.
Weź szklankę i napełnij ją wodą. Zamknij oczy, zwróć je lekko do góry i pijąc mniej więcej połowę wody ze szklanki, powiedz do siebie w myśli: "To jest wszystko, co muszę zrobić, aby znaleźć rozwiązanie problemu, który mam na myśli".
Następnie odstaw szklankę z pozostałą połową wody tak, aby ją można było wypić rano po przebudzeniu i połóż się spać.
Rano wypij pozostałą wodę ze szklanki, mówiąc do siebie w myśli "To jest wszystko, co muszę zrobić, aby znaleźć rozwiązanie problemu, który mam na myśli i tak się stanie".
Podczas stosowania tej formuły, nie ma potrzeby używania metody liczenia od 3 do 1 w celu osiągnięcia poziomu 1. Poziom ten osiągniesz automatycznie w czasie picia wody ze szklanki, po zamknięciu oczu i zwróceniu ich lekko do góry.
Używając tę metodę programowania, możesz obudzić się w nocy lub nad ranem wyraźnie pamiętając sen, zawierający informacje, które pomogą ci w rozwiązaniu problemu, lub też w czasie dnia może ci się zdarzyć przypadek, przeczucie, lub przebłysk świadomości zawierający taką informacje.
» WZORZEC "SWISH" (zmiana niechcianego zachowania)
Pomyśl o zachowaniu, które chcesz zmienić: np. obgryzanie paznokci, gniewna reakcja na pytania dziecka, itp.
Zamknij oczy i wyobraź sobie duży, kolorowy obraz niepożądanego zachowania tuż przed sobą (na swoim Ekranie Wyobraźni). W prawym dolnym rogu wyobraź sobie mały, czarno-biały obraz zachowania pożądanego.
"Chwyć" ręką obraz pożądany i mówiąc głośno słowo "SŁYSZSZ!!!" lub "UUSZSZ!!" "rzuć" go sobie w twarz (robiąc przy tym fizyczny ruch) tak, aby obraz pożądany "rozbił" poprzedni obraz i stał się dominującym w twojej wyobraźni.
Otwórz oczy.
Ponownie zamknij oczy i wyobraź sobie duży, kolorowy obraz niepożądanego zachowania tuż przed sobą (na swoim Ekranie Wyobraźni). W prawym dolnym rogu wyobraź sobie mały, czarno-biały obraz zachowania pożądanego.
Powtórz punkt 2 i ponownie otwórz oczy.
Wykonaj to ćwiczenie (od punktu 1 do 3) około 15-20 razy, szybciej za każdym razem.
Obserwuj swoje reakcje. Jeżeli zauważysz, powrót do starego wzorca zachowania - powtórz ćwiczenie jeszcze raz.
» KONTROLA NAWYKÓW
Kontrola Nawyków - Jedzenie
Jeżeli pragniesz zredukować wagę wprowadź się w poziom 1, za pomocą metody liczenia od 3 do 1 i zanalizuj swój problem nadwagi. W wyobraźni napisz duże, czerwone "NIE" nad każdą potrawą, która według ciebie powoduje ów problem.
Zaprogramuj, że głód pomiędzy posiłkami zniknie po zjedzeniu kawałka marchewki, selera, jabłka, lub innej tego typu potrawy, albo po wzięciu trzech głębokich oddechów.
Zaprogramuj, że pozostawiasz pewną ilość jedzenia na talerzu ponieważ nie musisz jeść wszystkiego, co zostało ci nałożone. Zaprogramuj unikanie jedzenia deseru. W niebieskiej ramie Zwierciadła Umysłu wyobraź sobie siebie w obecnym stanie. Następnie w białej ramie zwierciadła zaznacz w jednym jego rogu pożądaną wagę, a w drugim rozmiar garnituru lub sukienki, który pragniesz nosić. W środku zwierciadła zobacz siebie w idealnej wadze i idealnych rozmiarach. Od tej pory, w białej ramie Zwierciadła Umysłu zawsze umieszczaj swój idealny obraz.
Jeżeli chcesz przybrać na wadze, jedz tylko te potrawy, które w poziomie Alfa wydają ci się pomocne w osiągnięciu celu. Jedz powoli i delektuj się każdym kęsem. Przez koncentrację na procesie spożywanego jedzenia, możesz poprawić wasze poczucie smaku i zapachu.
Za każdym razem, gdy będziesz myśleć na temat swojej wagi używaj Zwierciadła Umysłu, wyobrażając sobie swój idealny wygląd.
Kontrola Nawyków - Palenie Papierosów
Kiedykolwiek pragniesz ograniczyć lub porzucić palenie papierosów, wprowadź się w poziom 1 za pomocą metody liczenia od 3 do 1 i po osiągnięciu poziomu 1 zanalizuj problem.
Zorientuj się, kiedy wypalasz pierwszego papierosa i następnie zaprogramuj wypalenie go o 1 godzinę później. Gdy ten cel zostanie osiągnięty, proszę zaprogramuj opóźnienie wypalenia pierwszego papierosa o następną godzinę. Programując na poziomie 1 kontynuuj dokonywanie tych zmian do momentu, aż będziesz wypalać tylko kilka papierosów dziennie. Wtedy całkowite porzucenie palenia będzie już sprawą bardzo prostą.
Możesz również zaprogramować palenie tylko 1 papierosa na godzinę, dokładnie o tej godzinie. Gdy ten cel zostanie osiągnięty, zaprogramuj palenie tylko o godzinach parzystych. Gdy i ten cel zostanie osiągnięty, całkowite porzucenie palenia będzie sprawą bardzo prostą.
W poziomie 1 możesz również zaprogramować całkowite porzucenie palenia 30 dni od daty pierwszego programowania.
Zaznacz w kalendarzu datę 30 dni od daty obecnej i w myśli powiedz sobie, że w tym dniu całkowicie porzucisz palenie i do końca życia nie będziesz już miał(a) ochoty na papierosy. Przez wzmacnianie tego programu codzienną wizualizacją w poziomie 1, cel ten zostanie osiągnięty i tak się stanie.
Rady, które mogą wam pomóc w programowaniu pozbycia się nałogu palenia papierosów:
Często zmieniaj gatunek palonych papierosów.
Ogranicz zaciąganie się papierosami.
Zaprogramuj, że 3 głębokie oddechy spowodują zniknięcie natychmiastowej potrzeby wypalenia papierosa.
Porzucić palenie: zrób to dla siebie i dla dobra tych, których kochasz.
» TECHNIKA "ŚRODKA SCENY"
Technika ta jest wariantem "zwierciadła umysłu", jest ona przeznaczona do rozwiązywania problemów, osiągania wyznaczonych celów lub pozbywania się czegoś czego nie akceptujemy.
Wprowadź się w poziom Alfa, stosując metodę liczenia od 3 do 1. W momencie osiągnięcia poziomu Alfa zwizualizuj siebie przed teatrem. Wejdź do teatru i zajmij miejsce pośrodku trzeciego rzędu.
Akt I.
Wyobraź sobie, że kurtyna jest opuszczona, a ty siedzisz wygodnie. Następnie zobacz jak kurtyna się podnosi, a ty przenieś siebie na scenę. Wprowadź tam także aktorów grających w tej sztuce. Wyobraź sobie całą scenografię; wprowadź odpowiednie rekwizyty. Teraz zagraj swój problem. Po odegraniu przedstawienia przenieś się z powrotem na miejsce i zwizualizuj opadanie kurtyny. Umieść wielkie czerwone NIE na opuszczonej kurtynie i powiedz sobie w myślach: Pozbywam się teraz wszystkich dawnych uczuć, które przywiodły mnie na tę scenę. Poczuj, jak uczucia te znikają, i zwróć uwagę na samopoczucie po uwolnieniu się od nich.
Podczas drugiego aktu będziesz programować wzór, który pomoże ci łatwiej osiągać sukcesy. Większość sukcesów została wcześniej zaprogramowana. Im więcej nad czymś pracujesz, tym łatwiej to osiągniesz. Twoim celem w drugim akcie jest usunięcie wszystkich ograniczeń, dzięki czemu wzniesiesz się ponad swe dotychczasowe możliwości, oraz - to najważniejsze - zaprojektowanie sukcesu. Dla ułatwienia sobie zadania posłużysz się swoim alter ego.
Zastanów się przez chwilkę: gdybyś mógł wybrać osobowość - prawdziwą lub fikcyjną - która miałaby cię reprezentować w sztuce o twoim życiu, to kogo byś wybrał? Ta osoba będzie twoim alter ego i zagra rozwiązanie twojego problemu w akcie II "środka sceny". Określiłeś już pozytywny wynik swego programu; w trakcie tego aktu pozostaniesz w swoim miejscu na środku trzeciego rzędu, podczas gdy twoje alter ego zagra na scenie. Jesteś zarówno reżyserem, jak i autorem i w każdej chwili możesz w myślach zmienić bieg akcji.
Akt II.
Kurtyna podnosi się. Twoje alter ego gra ciebie. Zaczynasz akcję. Zwizualizuj sobie jak twoje alter ego odnosi sukcesy w tym, co zaprogramowałeś. Jeśli na przykład zaprogramowałeś nową pracę, to zobacz swoje alter ego w nowej pracy, jak siedzi za twoim biurkiem lub wykonuje twoje obowiązki w scenerii wymarzonego przez ciebie miejsca pracy. Każ aktorom grać wszystko, co będzie się działo po tym, jak osiągniesz cel. Teraz wprowadź końcowy termin: usłysz wypowiadane głośno słowa: To wszystko stanie się (tu wstaw datę). Po ustaleniu daty opuść kurtynę. Umieść na niej słowo LEPIEJ i pomyśl: Chcę, żeby tak właśnie było.
Teraz, kiedy już powstał projekt, jedyną rzeczą, jaka ci pozostała, jest zrealizować go, a do tego służy akt III "środka sceny". Podczas tego aktu zagrasz wszystko dokładnie tak samo jak wcześniej twoje alter ego. Wzór już istnieje. Wprowadzisz tę samą datę. Ale tym razem sam przeniesiesz się na scenę i sam zagrasz pozytywne zakończenie swojego programu.
Akt III.
Kurtyna podnosi się. Przenosisz się na scenę i grasz rozwiązanie swojego problemu w taki sam sposób, w jaki uczyniło to twoje alter ego w akcie II. Wprowadź tę samą datę realizacji. Po odegraniu pozytywnego zakończenia, z sobą w roli głównej, przenieś się z powrotem na swoje miejsce w środku trzeciego rzędu. Kurtyna opada, a ty piszesz na niej: CORAZ LEPIEJ i stwierdzasz w myślach: Tak właśnie ma być.
Proponujemy, aby dla każdego z wybranych celów powtórzyć ją trzykrotnie: raz dziennie przez trzy dni z rzędu. Pierwszego dnia zagraj wszystkie trzy akty; drugiego - tylko akt II i III; trzeciego zaś - jedynie III. Akt I wizualizuj tylko raz odnośnie każdego problemu. Musisz skoncentrować się przede wszystkim na zakończeniu.
* * *
Myślę, że techniki, które tu zamieściłem, mogą być naprawdę bardzo przydatne. To, czy je należycie wykorzystacie, zależy już tylko od Was. Życzę Wam wielu sukcesów. Powodzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bad_eyes
umysłowy nowicjusz
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 2:20, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ćwiczę medytacje zen , uwaga ,uwaga ,UWAGA !!!!
Tutejsze ćwiczenia opierające się na afirmacjach i autosugestii większości nie pomogą ,bo jest to oszukiwanie ego a nie kontrola myśli, jedynym sposobem jest stawianie na ascezę i działanie wbrew sobie. Skupienie na punkcie i niemal natychmiastowe decyzje przy zmianie punktu skupienia , ćwiczenia oddechu. To jest plan ogólny a bardziej uściślić może go tylko ćwiczący wedle własnej indywidualnej potrzeby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|