Rozwój duchowy

Bad_eyes

Patrząc na świat widzę Oportunistów , Konformistów ,socjopatów i ciężko mi żyć wśród nich. Ludzie skupiają się na zarabianiu pieniędzy i materialnym przetrwaniu , widzę 25 lat edukacji 40lat pracy i 15l emerytury. Szary obywatel prawie nigdy nie zastanawia się nad sensem sowiej egzystencji , nie myśli altruistycznie , a jedynie gromadzi coś co i tak będzie musiał stracić. Można by pomyśleć że to Hedonizm albo nihilizm , ale szary obywatel nie wyznaje filozofii życia
on jest nastawiony na przetrwanie. Takie żywe trupy wstające ze swoich sarkofagów o 6;00. Myślę że Nicze miał wiele racji. Bo tak niewielu jest "prawdziwych ludzi " ( nie chodzi mi tu o prawdziwych pod względem szczerości)

polikopolik

Tak na początek, gwoli ścisłości - nie uznałbym schematycznego trybu życia za hedonizm. Hedonizm to skupienie się na przyjemnościach i ucieczka od cierpienia, a schematyczny tryb życia to jednak udręka.

Jednak jeśli chodzi o ogólny sens wypowiedzi to przyznam Ci racje. Mało osób w dzisiejszych czasach potrafi się zatrzymać i zastanowić co robi z własnym życiem, zobaczyć, że jest coś więcej niż praca, sen i wypłata. To smutne.
W takich okolicznościach można zastanowić się nad tym czy nie zatracamy w taki sposób naszego człowieczeństwa. Dobrze by było przedefiniować to słowo.
Człowiek jest jedynym zwierzęciem zdolnym do posiadania wyższych idei, czy większość tej zdolności nie marnuje? Gdzież wielkie idee w międzynarodowych korporacjach, czy w wielkich fabrykach.
Ludzkości potrzebna jest masowa zmiana mentalności.

FoxMulder

Najczęstsza przyszłość człowieka:znalezć prace,wybudować dom i założyć rodzine Rolling Eyes

.

Rysiek

Wiele razy kładąc się wieczorem do łóżka myślę sobie: "Po co ja żyję?", "Czy ma to jakiś głębszy sens?". Dlaczego my ciągle żyjemy w niewiedzy i staramy się zdobyć coś, co i tak stracimy. Uświadamiam sobie, że życie jest jedną wielką pogonią za wiatrem, a ludzie gonią ciągle ten wiatr i nie potrafią się zatrzymać nawet na chwilę i się nad tym zastanowić. Pieniądze, dom, złudne szczęście, to wszystko i tak przeminie. Zamiast skupić się na czynieniu dobra, na optymizmie, na medytacji/kontemplacji/rozmyślaniu to tylko wykształcenie, pieniądze, praca.
Musimy się zatrzymać w tej całej bezsensownej pogoni za niczym i pomyśleć trochę nad sobą. Zadać sobie kilka zasadniczych pytań: Czy dobrze czynię? Czy moje życie ma sens?

polikopolik

"Vanitas vanitatum, et omnia vanitas" Jak powiada kohelet.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak zdarza mi się cytować biblie.

Rysiek

Czytałem ten kawałek i to nie tak dawno temu, zawiera on zrozumienie naszej dyskusji.
Polikopolik - Biblia zawiera bardzo dużo prawd moralnych i nie tylko. Warta przeczytania. Wink

Rozwój duchowy

Filozofia

Wiara, religie, sekty

Zjawiska paranormalne

Tajemniczy świat

Inne

Nasze forum