Forum  Strona Główna



 

Wywiad z Jaime Licauco na temat zdolności parapsychicznych

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Zdolności parapsychiczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rysiek
Administrator umysłów
Administrator umysłów



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina spokoju i szcześcia

PostWysłany: Wto 18:39, 25 Sie 2009    Temat postu: Wywiad z Jaime Licauco na temat zdolności parapsychicznych

Czytałem ten wywiad kilkakrotnie i postanowiłem go tu umieścić.

Na pytania czytelników filipińskiego serwisu INQ7.net odpowiada badacz Jaime Licauco.

Jaki procent populacji posiada zdolności parapsychiczne?

Moja odpowiedź? Sto procent! Jestem zdania, że takie zdolności ma każdy z nas.
Widzisz, "psychiczny" pochodzi od greckiego "psyche", co oznacza "umysł" lub "dusza". W ten sposób każdy, kto posiada umysł lub duszę, ma zdolności parapsychiczne.
Choć to prawda, że te zdolności posiada każdy z nas, nie znaczy to wcale, że każdy manifestuje je jednakowo dobrze. Niektórzy są pod tym względem lepsi od innych.
Tak samo jest z innymi zdolnościami. Każdy na przykład może śpiewać lub malować. Niektórzy są jednak lepszymi malarzami bądź piosenkarzami, niż inni.
Niestety, na Filipinach zdolności psychiczne są wiązane z wróżeniem. W ten sposób każda osoba z takimi zdolnościami jest uważana za potrafiącą przewidywać przyszłość.
Są jednak manifestacje umiejętności nie obejmujących przepowiadania przyszłości. Są to na przykład lewitacja, telepatia, psychometria, telekineza, uzdrawianie, zdalne postrzeganie i inne, które mogą występować u osoby nie będącej jasnowidzem.

Czy lewitacja naprawdę istnieje?

Lewitacja jest definiowana jako "umiejętność do odwrócenia polaryzacji swojego pola magnetycznego względem ziemi, co prowadzi do pokonania grawitacji bez widocznego podparcia". Zdefiniowana w ten sposób lewitacja nie przeczy prawom natury, ale wręcz podąża za nimi. Fizyczne prawo magnetyzmu mówi, że "takie same bieguny się odpychają, a przeciwne przyciągają".

Kto był twoim zdaniem największym w historii psychicznym medium?

Spośród psychików największym, jaki dotąd żył na Ziemi, był Jezus Chrystus. Nie znalazłam do tej pory żadnych zapisków o kimś, kto powtórzył, lub przynajmniej zbliżył się do tego, czego dokonał Chrystus, pomimo iż powiedzial on: "Wszystko, czego dokonałem, możesz dokonać także ty, a nawet więcej".
Wśród wielu psychicznych wyczynów, które zademonstrował Jezus, były: telepatia (gdy czytał lub poznawał ludzkie serce), prekognicja (kiedy powiedział uczniom, że jeden z nich go zdradzi, i gdy rzekł do Piotra: "Nim zapieje kogut, po trzykroć się mnie wyprzesz"), lewitacja (gdy chodził po wodzie), materializacja (gdy pomnożył pięć bohenków chleba, by nakarmić 5000 ludzi), uzdrawianie (gdy uzdrowił córkę centuriona, będąc daleko od niej) i telekineza (kiedy przeklął drzewo figowe, które zwiędło).

Czy polowanie na duchy wiąże się z niebezpieczeństwami?

Tak, jeśli do takich działań nie jesteśmy odpowiednio przygotowani lub przeszkoleni. Duchy zwykle okazują się być słabe, negatywne lub przyziemne. Osoba może zachorować, doznać wypadków lub zostać opętana, jeśli spotka negatywnego lub złego ducha. Szczególnie podatni są na to młodzi ludzie. Lepiej takie rzeczy zostawić w spokoju. Tego typu działalność może być naprawdę niebezpieczna.

Czym jest plan astralny?

Trudno to opisać. To nie jest plan fizyczny lub przestrzeń. Należy to do niematerialnego wszechświata. Albert Einstein postulował istnienie czwartego wymiaru lub planu, który nazwał "czasoprzestrzenią". To jest coś w tym stylu, ale nie jest to to samo.
Ludzka istota ma kilka wymiarów lub planów istnienia. Fizyczny jest jednym z planów, innym jest emocjonalny, po nim jest plan umysłowy, astralny i duchowy. Mistycy i psychologowie mówią o siedmiu planach istnienia. Plan astralny jest tylko jednym z nich. Mamy ciało astralne, które możemy odłączyć od treści fizycznej i podróżować świadomie po planie astralnym. W planie astralnym jest jednak siedem podplanów, nie jest to więc pojęcie łatwe do ogarnięcia. Niektórzy zaprzeczają istnieniu planu astralnego. Mają prawo mieć własne zdanie.

Czym jest elektroniczne zjawisko głosowe? Czy ono naprawdę istnieje?

Elektroniczne zjawisko głosowe (EVP) to proces rejestracji głosu niewidzialnego ducha przy pomocy urządzenia takiego, jak dyktafon na taśmę.
Jednym z pionierów tego typu badań był łotewski psycholog Constantine Raudive. Odkrył on, że stawiając magnetofon przed radiem i umieszczając go między częstotliwościami dwóch stacji, na zagranej taśmie słyszał głosy zmarłych. Były to przede wszystkim nieznane byty. Później usłyszał także głosy zmarłych krewnych i znajomych.
Dużo później inny badacz, amerykanin George Meek, skonstruował urządzenie do przechwytywania głosów zmarłych, które nazwał "Spiricom".

Moje zdanie:

Zgodziłbym się z tym, że 100% ludzi na świecie posiada zdolności parapsychiczne, ale jeden ma je lepiej rozwinięte, a drugi słabiej (oczywiście jeżeli w ogóle istnieją)
Jezus był największym medium. Racja, nie ma co do tego wątpliwości. Cuda Chrystusa były największe. Wszędzie na świecie bywały różne uzdrowienia, niewyjaśnone zdarzenia. Jednak nikt nie był rozwinięty aż na tak wysokim stopniu duchowym. "Wszystko, czego dokonałem, możesz dokonać także ty, a nawet więcej" - racja, każdy z nas może być "drugim Jezusem Chrystusem".
Jeżeli lewitacja istnieje, to takie wyjaśnienie będzie jak najbardziej racjonalne.
Jeśli duchy istnieją, to na pewno wiąże się z nimi jakieś niebezpieczeństwo, tak jak z każdym człowiekiem na naszej planecie, tak samo z duchem tego człowieka może być niebezpiecznie.
Plan astralny, zależy jak go interpretujemy. Jedni sądzą, że jeśli odpłyniemy myślami, w świat marzeń, to już jesteśmy w planie astralnym. Inni myślą, ze świat astralny składać miałby się z myślokształtów które tworzą astralną rzeczywistość, ograniczoną jedynie umiejętnościami kontroli i samoskupienia osoby, która się w nim znajduje. Jeszcze inni sądzą, że można go doświadczyć tylko i wyłącznie podczas OOBE.
Do nagrywania głosu ducha podchodzę najbardziej sceptycznie. Duch jest niematerialny. Nie da się go zobaczyć, powąchać, ani też usłyszeć. Jakiekolwiek zjawiska tego typu na seansach spirytystycznych są wymysłem mediów

A co Wy o tym wywiadzie sądzicie?
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zdesław
umysłowy nowicjusz



Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mikołów

PostWysłany: Pią 20:42, 28 Sie 2009    Temat postu:

Nie mogę się powstrzymać, ale co do Jezusa to ponoć on kazał Judaszowi go zdradzić, więc tajemnicą dla niego, to że go zdradził nie było.
Co do św. Piotra kłania się psychologia. Mógł znać jego poglądy i charakter i przewidzieć, że się go wyprze.
Co do uzdrawiania to mogła być tylko w śpiączce(wtedy bardzo spowalnia się oddech i praca serca).
Chodzenie po Morzu Martwym jest dosyć proste w wytłumaczeniu(w nim się nie da utonąć). Przy pewnym wyszkoleniu może nawet udało mu się po nim chodzić.
Nie było mnie przy usychaniu drzewa figowego, ale ktoś mógł mu pomóc uschnąć. ;d
A na telekinezę też się coś znajdzie. Choćby psychologia.

Zresztą nie można zapominać, że był on dobrym iluzjonistą.
Można nawet powiedzieć, ze wykiwał wszystkich przy ukrzyżowaniu(Koran i niektóre Ewangelie mówią, że to nie on zmarł na krzyżu, lecz ktoś podstawiony). Na obronę przyszłych ataków powiem; Jeśli uwierzono czterem wybranym przez niechrześcijanina, to czemu nie uwierzyć reszcie.
Mam nadzieję, ze wiele wytłumaczyłem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rysiek
Administrator umysłów
Administrator umysłów



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina spokoju i szcześcia

PostWysłany: Pią 21:46, 28 Sie 2009    Temat postu:


Zdesław napisał:

Chodzenie po Morzu Martwym jest dosyć proste w wytłumaczeniu(w nim się nie da utonąć). Przy pewnym wyszkoleniu może nawet udało mu się po nim chodzić.


Dobrze wytłumaczone Zdesław, faktycznie nie zauważyłem, że w morzu martwym jest ogromnie duże zasolenie i nie da się w nim utonąć. Jednak chodzić? Smile
Co do reszty, to Twoja argumentacja już nie była taka dobra Wink . Psychologią telekinezy nie wytłumaczysz.


Zdesław napisał:
Co do uzdrawiania to mogła być tylko w śpiączce(wtedy bardzo spowalnia się oddech i praca serca).


No w tym przypadku to może masz racje, ale jak wytłumaczysz inne uzdrowienia, np. uzdrowienie trędowatego, albo wskrzeszenie Łazarza?
Wiesz Zdesław taka rozmowa w ogóle nie ma sensu, gdyż te wiadomości są niepewne, zawsze powtarzam, że Biblia nie jest wiarygosnym źródłem wiedzy, nie ma pewności, czy to się w ogóle wydarzyło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Zdolności parapsychiczne Wszystkie czasy w strefie GMT + 5 Godzin
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin